Wpis z mikrobloga

@Ned: A ja ich lubiłem, nie jakoś niesamowicie ale byli naprawdę ponadprzeciętnym zespołem.

@Deep: Dla mnie najgorszą wiadomością ostatniego czasu jest rozpad Isis. SY nawet nie znam, mam awersję do punku i temu podobnych:P
  • Odpowiedz
@Deep: Ale błądzisz w tym momencie, Isis miało unikalny klimat którego na próżno możesz szukać u innych podobnych wykonawców. W ich muzyce najbardziej z instrumentów podobały mi się gitary, genialne i ciężkie riffy.
  • Odpowiedz
@Deep: Jest taka solidna czwórka: Isis, Rosetta, Pelican i Cult of Luna. Przy czym Cult of Luna nieco słabsze od pozostałych wymienionych. Nie wiem skąd Twoja niechęć do Isis, może jakieś gorsze płyty dorwałeś.
  • Odpowiedz
@Deep: Dziwię Ci się bo to świetny album ale muzyka to przecież kwestia gustu, za chwilę ktoś tu wjedzie z tekstem "skillrex jezd najleprzy" i też będzie miał rację. Jeśli będziesz miał kiedyś ochotę na podejście drugie spróbuj Panopticon, ja od niego zacząłem przygodę z Isis.
  • Odpowiedz
@Deep: Jak uważasz, pamiętaj że Isis będzie czekać:P Ja intensywnie teraz właśnie słucham sladżu/p-m i nie zanosi się w najlbliższym czasie na wypłynięcie na inne wody, podoba mi się tu:)
  • Odpowiedz
@Deep: Znam tylko z nazwy, ale ich muzyka jest mi kompletnie obca. W tym momencie nie wydaje mi się prawdopodobne żebym w niedalekiej przyszłości zbliżył się do podobnego gatunku, ale kto wie co przyniesie przyszłość:P Za kilka miesięcy widzę się w dronach, bo poza Earth to tylko liznąłem ten temat.
  • Odpowiedz
@Deep: Zapoznałem się głównie z "The Bees Made Honey in the Lion's Skull" oraz jakimś fajnym bootlegiem i to w dużej mierze tyle. Dzięki, będę wiedział do kogo się zgłosić w sprawie dronów:)
  • Odpowiedz