Wpis z mikrobloga

@RisingKnee: no cóż dla mnie Wisła jest ok. Jeśli już pływasz w miarę na kajaku to można nie skupiać się na wiośle, a na obserwacji. Jak sobie bierzesz kajak w klubie kolejowym to spokojnie można popłynąć do zapory (kolna). Tam jest taka fajna malutka plaża gdzie można odpocząć. Zawsze za ok 5 zł można się śluzować i płynąć na Tyniec.
  • Odpowiedz