Wpis z mikrobloga

Ej jadę intercity, za mną w rzędzie jeden z krytyków tanecznych z chłopakiem. Głowę sobie położył na kroczu kolegi i jadą. No nic tam. Dojeżdżamy do Warszawy a moja czteroletnia córka rozłożyła podstawkę na nogi i pyta: -tato, mogę położyć nogę na pedałach? xD mowię możesz słysząc jednocześnie lekkie parskanie innych pasażerów. To było piękne! #heheszki