Wpis z mikrobloga

#brexit

Dość ciekawa sytuacja. Jeden z najmądrzejszych artykułów po brexicie wyszedł spod ręki... Jacka Żakowskiego.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,141204,title,Jacek-Zakowski-Do-zobaczenia-Wielka-Brytanio,wid,18394401,wiadomosc.html

Ale tutaj jednak sytuacja przypomina mieszaninę kupy ze złotem. Generalnie są trzy główne osie w tym artykule:

1. Analiza skutków. Ta część jest właśnie częścią złotą. Bardzo dobrze napisane.

2. Propozycje, co powinna Polska zrobić. W skrócie - jedyną dla nas opcją jest wg pana Żakowskiego dobrowolne zostanie wasalem Niemiec. Moim zdaniem teza mocno dyskusyjna, ale nie odbiega od linii, którą od wielu lat prezentują te środowiska.

3. Analiza sytuacja w Unii i w Niemczech. Stwierdzenie, że polityka PiS-u jest najbardziej podobna do polityki Niemiec ze wszystkich dotychczasowych rządów. I tu jest właśnie odjazd totalny.

Bo owszem - analiza i to porównanie się niby zgadza... Ale wobec Niemiec sprzed jakichś 30-40 lat. Bo owszem - Niemcy swoją potęgę zbudowali na [Społecznej Gospodarce Rynkowej](https://pl.wikipedia.org/wiki/Społeczna_gospodarka_rynkowa). Owszem - to Niemcy kiedyś były głównym orędownikiem integracji europejskiej. I to z Niemiec pochodzą główne podwaliny pod idee solidarystycznego, opartego o chrześcijańskie wartości systemu społecznego Europy.

Rzecz w tym, że w ciągu ostatnich 30 lat stopniowo kraj ten całą koncepcję porzucał i obecnie mało co z tamtych ideałów pozostało.

Tak więc pan Żakowski porównuje obecną sytuację do Niemiec sprzed kilku dziesięcioleci i nawet o tym "lekkim czasowym przesunięciu" nie wspomina.

Pan redaktor przespał 30 lat czy zwyczajnie manipuluje?

PS. Oczywiście przy artykule nie mogło zabraknąć zdjęcia Kaczyńskiego, jakby to on była najważniejszy w całym brexicie...

#zakowski #4konserwy #europa
Mr--A-Veed - #brexit

Dość ciekawa sytuacja. Jeden z najmądrzejszych artykułów po b...

źródło: comment_V7vXhqNkbTbtuYviWR3XBIqmbr2i9lX3.jpg

Pobierz
  • 5
A reformy Erharda w Niemczech po II wś nie były reformami liberalnymi?

W końcu Erhard był ordoliberałem.


@anymous: Oczywiście, że był ordoliberałem. Ale jednak ordoliberalizm to coś zupełnie innego, niż liberalizm laissez-faire.

To nie jest ślepa wiara, że gospodarka się samoistnie wyreguluje, że bezwzględnie należy państwo zmarginalizować.

Ordoliberalizm opierał się o założeniu, że należy w maksymalnym stopniu zachować porządek, jednakże nie należy ingerować nadmiernie i bez potrzeby w proces gospodarowania