Wpis z mikrobloga

wracam z piekarni i na galerii sąsiadka dobija się do drzwi, więc otwieram i na wejściu kulturalnie dzień dobry, wymiana życzliwości. staruszka trzymała torbę podróżną, to jej pomogłam zanieść do domu. na końcu powiedziała, że wraca z Częstochowy i mam serdeczne pozdrowienia od Matki Boskiej, no i że muszę tam jechać, bo przystojni kawalerowie.
nie wierzę, że to piszę, ale będzie mi brakować falowca. najmilsze miejsce w jakim do tej pory miałam okazję mieszkać.

#zfalowca #gdansk
  • 14
  • Odpowiedz
@sillemo: niedaleko soprano, bywalem tam ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja chce jak najszybciej #!$%@? z falowca, bo golebie doprowadzaja mnie do szalu. a poza tym codziennie na klatce widze butelki po browarach i malpkach, bo oczywiscie lokalne zule nie potrafia posprzatac po sobie :[
  • Odpowiedz
@profeszynal co chwila nie dzialala winda, wdrapuj sie teraz na 9 pietro z zakupami. Scianka dzieląca pokoje z dykty, wszystko słychać. Ja np. nie miałem pralki bo malutka łazienka i nie ma gdzie wstawić. Sąsiedzi sami emeryci, wszystko im przeszkadzało, mógłbym jeszcze długo wymieniać ;)
  • Odpowiedz
@przomsik: Winda zależy od klatki. W mojej psuje się raz na pół roku i nawet szybko przyjeżdżają jak się ich postraszy strażą pożarną ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do tych ścian to bzdura kompletna. W nowym budownictwie ściany są cieńsze i jeszcze bardziej wszystko słychać. Pralka się mieści dopóki nie wstawiasz jacuzzi 3m x 3m.

Sąsiedzi sami emeryci, wszystko im przeszkadzało


Prawda, 60% mieszkańców to babcie z
  • Odpowiedz