Tym razem nie ma rekordu na trasie półmaratonu. Chciałem szybciej, ale kolana miały inne zdanie. Ogólnie słabszy dzień. No i profil trasy trochę ciężki. Aktualnie boli mnie wszystko (!) od pasa w górę aż do szyi (?). Z bólu o mało nie popłakałem się przy barmanie w Kontraście, gdzie wpadłem po biegu na gorącą czekoladę. :-P
http://www.endomondo.com/workouts/200212185/7545842
Tym razem nie ma rekordu na trasie półmaratonu. Chciałem szybciej, ale kolana miały inne zdanie. Ogólnie słabszy dzień. No i profil trasy trochę ciężki. Aktualnie boli mnie wszystko (!) od pasa w górę aż do szyi (?). Z bólu o mało nie popłakałem się przy barmanie w Kontraście, gdzie wpadłem po biegu na gorącą czekoladę. :-P
#sztafeta
Komentarz usunięty przez autora