[Brodzacy_w_Zbozowej]

Fanom klimatu z lasu nieopodal Flotsam w #wiedzmin2 polecam cmentarz żydowski na Czerniawach. Mieści się on na przedmieściach Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Powstały na przełomie XV i XVI wieku w innym miejscu Kazimierza cmentarz, został przez Niemców zdewastowany na poczatku II Wojny Światowej, a macewy (nagrobki) zostały użyte do budowy chodników.

Dzięki sugestii miejscowego malarza Antoniego Michalaka robotnicy zaprzestali skuwania inskrypcji i ornamenów, co miało rzekomo przyspieszać prace, płyty nagrobne natomiast układano awersem do ziemi. Zabieg ten pozwolił na uratowanie po wojnie kilkudziesięciu macew, z których w latach osiemdziesiątych powstało jedno z najbardziej niesamowitych lapidariów.

Część nagrobków wyeksponowano na obrzeżach bukowego lasu, natomiast te które gorzej zniosły próbę czasu, zostały użyte do budowy pękniętej pośrodku "ściany placzu". Pęknięcie symbolizuje los Żydów polskich.

Tyle o historii i symbolice. Lapidarium jest usytuowane przy dosyć ruchliwej drodze. By obejrzeć macewy znajdujące się w lesie możemy przejść przez pęknięcie w ścianie. Daje to niesamowite wrażenie wejścia w bezdźwięczną próżnię lasu, który wraz ze ścianą tłumi szum dochodzący z ulicy.

#ciekawostki #zabytki #pomniki #kazimierzdolny

[parachutes]

@Brodzacy_w_Zbozowej właśnie chciałem pisać, że wygląda podobnie jak na Czerniawie :)