Wpis z mikrobloga

@wdzwr: Ja często, chyba w momencie kiedy faktycznie przechodzę z zasypiania w prawdziwy sen, to gdzieś tam na styku tych dwóch bliskich stanów, słyszę pukanie w drewniane drzwi. Zdecydowane jakby się paliło. No i ch... No i cześć. Po spaniu.