Wpis z mikrobloga

Kolejna porcja raka literackiego z rana od #grafzerovlog:
Wielka Litera wydała zbiór wywiadów Ewy Wanat z różnymi publicystami z obu stron barykady. Pomysł ciekawy. Czytam więc wywiad z autorką. Do pewnego momentu jest całkiem sensownie. Pewnym ostrzeżeniem jest Jezus hippis. Potem już tylko "Żałoba po "JPII" to była zbiorowa histeria, rodzaj wspólnotowego transu, któremu wielu ludzi w Polsce uległo, bo taki trans to w sumie bardzo przyjemne uczucie - jak po narkotykach." Ale na koniec dostaję z całej siły w twarz:

Może rzeczywiście – czego naturalnie nie chciałabym - gdybyśmy mieli w Polsce jakąś krwawą i długą wojnę domową, lub byli sprawcami takiej rzezi, jaką urządzili światu Niemcy w trakcie II wojny światowej, mielibyśmy okazję, by się sami sobą przerazić. I zaczęlibyśmy się samoograniczać – tak jak to robią Niemcy – i uczyć jak osiągać konsensus.


Czyli innymi słowy to bardzo źle, że mówimy o tym czego chcemy i chcemy o to walczyć. I wprawdzie nie byłoby to takie super, ale szkoda żeśmy kogoś nie wyrżnęli. Wtedy to by dopiero lewactwo (nie mylić z lewicą) miało używanie..

#bekazlewactwa #4konserwy #literatura #rakcontent #rakinstant
centryfuga - Kolejna porcja raka literackiego z rana od #grafzerovlog:
Wielka Litera...

źródło: comment_bWRmNAtHeKu5OaH9glF96Ff1jl1hlBMh.jpg

Pobierz
  • 3