Wpis z mikrobloga

@likk: lubię wersję Motion Trio (popatrzcie jak Janusz Wojtarowicz przeżywa muzykę, jest w innym świecie). Dopiero niedawno ktoś mi uświadomił, że How insensitive Jobima jest bossa-wersją tego preludium. Znałem obie rzeczy, a jakoś tego sam nie skojarzyłem.