Aktywne Wpisy
dajgryza +179
ej @M_B ja zdazylem zobaczyc zanim usunales zapomniales sie przelogowac? xD postujesz dziewczynki a nam zabraniasz postowac o murzynachxDDDD?
novyr9 +35
Statek badawczy RV Flip był do 2023 r. jedynym statkiem na świecie, który mógł zmienić pozycję z poziomej na pionową na środku oceanu. Ma około 108 metrów długości . Zaprojektowany tak, aby mógł zmienić pozycję pionową o 90 stopni w linii prostej, tak aby przód statku na górze miał 17 m. wysokości, a na dole zanurzył się na 91 m. długości, czyli większość statku była zanurzona pod wodą. To pomaga statkowi w
W 1985 r. w Kolumbii miała miejsce erupcja wulkanu Nevado del Ruiz. Tutaj więcej info. W wyniku wybuchu powstała niebezpieczna lawina błotna niosąca śmiercionośne substancje chemiczne. Na miejscu był fotograf Frank Fournier. Utrwalając postać uwięzionej dziewczynki drastycznie pokazał, że państwo nie zrobiło nic, by pomóc poszkodowanym. Bezskuteczne okazały się prośby ratowników Czerwonego Krzyża skierowane do władz Kolumbii o odpompowanie wody. Żadna osoba znajdująca się tam nie mogła pomóc, bo specjalna maszyna do tego celu była zbyt daleko. Obecni tam ludzie mogli tylko przyglądać się, jak dziecko umiera.
Warto również wspomnieć, że historia została utrwalona przez hiszpańską telewizję TVE (na YouTube jest dostępny ten filmik). Nagrali oni ostatnie słowa dziewczynki, w których żegnała się z matką, a także prosiła bliskich o modlitwę. Przykrym zrządzeniem losu jest fakt, że około cztery godziny po śmierci dziecka przywieziono kilkanaście maszyn do odpompowywania wody.
#historiajednejfotografii
Komentarz usunięty przez moderatora
@DennisRozrabiaka: https://www.youtube.com/watch?v=ZC9sGpExzPM
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale w tym wypadku po tak długim czasie NALEŻY przeprowadzić amputację, szanse na przeżycie były bardzo nikłe. To był
@hininja: Zdajesz sobie sprawę, że takich osób tam zapewne były tysiące i pewnie setki próbowały ich ratować. Reporter również mógłby to robić cały czas ryzykując własne życie niewspółmiernie do szans wniesienia realnej pomocy ale za to jedno z pewnie tysięcy zdjęć jakie wtedy zrobił wykonało robotę na kompletnie innym poziomie niż przyziemna i bezpośrednia pomoc na miejscu.
@Pollya