[Pacjent]

Swiezo po ograniu Srodziemie Cien Mordoru moge powiedziec, ze bylo spoko, ale czegos mi tam brakowalo.

Mechanika gry to fuzja sprawdzonych rozwiazan z podobnych tytulow- jest tu swobodne podejscie do freeranu jak w Assasins Creed, sa efektowne starcia i finishery calkiem jak z Batmana, a takze sporo skradania przypominającego ostatnie Far Kraje, do tego rozbudowany, acz prosty system rozwoju bohatera i po macoszemu potraktowany crafting. Powtarzalność misji zarowno tych z watku glownego jak i z pobocznego wrecz usypia, a cala historia jest... nijaka, brakuje w niej odniesien do legendarnych bohaterow znanych z ksiazek/filmow. Graficznie tytul wypada w porzadku, a krajobraz jest moze nawet zbyt przyjemny jak na kuznie potegi Saurona.

Jest jednak rzecz, ktorej do tej pory w grach akcji nie bylo- system nemesis i armia orkow, ktora nie wybacza przegranych. Chociaz pojawily sie pewne niedociągnięcia, a zasadnosc tego rozwiazania w pierwszej polowie gry jest dla mnie tajemnica, to wiecej czasu poswiecilem na zawladniecie armia Saurona niz na watek glowny. Mysle, ze gyby tworcy gry bardziej skupili sie na nemesis i na nim oparli cala gre to bylbym bardziej zadowolony.

#gry #konsole #ps4 #xboxone

[arko123]

@Pacjent: to jest całkiem fajna gra, ale powtarzalność to jest największe wada tej gry. Mało która gra tak dała mi w kość pod tym względem.

[w.....o]

@Pacjent: U mnie finishery razem z dźwiękiem z pada zrobiły ta gre. No i mordy tych orków były genialne.

[w.....o]

@Pacjent: U mnie finishery razem z dźwiękiem z pada zrobiły ta gre. No i mordy tych orków były genialne.

[Croudflup]

@arko123: przestałem mówić ze jest powtarzalna do czasu ogrania ryse son of rome :D

[Pacjent]

@arko123:
Awomabo:
@Croudflup:

W sumie wiekszosc gier jest teraz kopia kopii- idz tam i zabij tego, ale niektóre tytuły dobrze to maskuja, a tutaj tworcy nawet nie probowali. ლ(ಠ_ಠლ)

[Croudflup]

@Pacjent: no tak bo nemezis. Tylko nie wiem czemu spinasz tym bardziej, że gdzieś w polowie gry sprawialo to niesamowitą frajdę :) w przypadku ryse sor nudziło po godzinie a tutaj jest to zrobione po mistrzowsku jak dla mnie

[Pacjent]

@Croudflup: Tylko nemezis w drugiej polowie gry jest az za proste- opetaj przybocznych wodza (najlepiej takiego co ma trzech), zdradz wodza i go naznacz, a pozniej wywoluj zamieszki z kimkolwiek masz ochote. Podczas zamieszek zasadz sie z lukiem na gang wodza (zazwyczaj jest ich okolo 8 i podczas jednego spowolnienia mozna zalatwic wszystkich), na koniec naznacz nowego kapitana/wodza i po kilkudziesięciu minutach cala armia nalezy do Ciebie. Wtedy misje typu przszkodz