Wpis z mikrobloga

@scena_dokowania:

ale to jest #!$%@? genialne!


Nie jest. Ten zespół najlepsze lata ma już niestety za sobą, goście od kilku lat sukcesywnie tracą jaja na rzecz coraz większej przystępności, która sama w sobie nie jest niczym złym, ale w ich przypadku widać straszne pójście na łatwiznę i maksymalne uproszczenie formuły - byle zdobyć jak najszersze grono i sprzedać jak najwięcej płyt. A, że muzyka z poziomu długich, wielowątkowych kompozycji zaliczyła regres
@pekas: A co to za dziwne pytanie? Bawi mnie po prostu nazywanie tego utworu genialnym, bo na tle ich dawnej twórczości jest co najwyżej poprawny, czy tam nawet dobry. Ale żeby genialny? Genialne to mogły być płyty Michaela Jacksona, Floydów czy Slayera, no nawet mniejszych objawień pokroju Morbid Angel czy DsO, a nie zespołu, który w obecnej chwili jest cieniem samego siebie. Ja bardzo lubię tę kapelę, kilka lat temu byłem
@IlluminateEliminate: Absolutnie jest genialne. Klucz to połączenie mocy i brutalności metalu, klarowności kompozycji z przystępnością. Im to się udało w 100%. Jako muzyk w pełni rozumiem taką kolej rzeczy. Poza tym jakość tego nagrania począwszy od instrumentarium po mix i master jest najlepsza z całej ich twórczości. I jeszcze jedno - dłuższy, bardziej skomplikowany utwór =/= dobry utwór, co skutecznie pokazuje większość zespołów silących się na byle dłuższe kompozycje. Szczerzę nienawidzę
@scena_dokowania:

Poza tym jakość tego nagrania począwszy od instrumentarium po mix i master jest najlepsza z całej ich twórczości.


Oni tak na dobrą sprawę nigdy nie mieli naprawdę dobrze zrealizowanej płyty, więc to akurat żaden sukces. Tutaj nie będzie wyjątku, bo dostali standardowe brzmienie dla komercyjnych kapel z największych wytwórni, o którym nie da się powiedzieć nic, poza tym że jest cholernie sterylne, ulizane i jak zwykle posiada ohydnie striggerowane bębny.
@IlluminateEliminate: No ba, delikatność to cały ja( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak poważnie to jednak każdy ma swój gust i można podyskutować, ale nie ma sensu go narzucać. Zgadzam się z Tobą co do triggerów na bębnach, również szanuję jak najbardziej organiczne brzmienie. Zmorą dzisiejszego metalu jest jazda na całym striggerowanym secie(jak. tak. #!$%@?. można. Samą stopę jeszcze zrozumiem). Z drugiej strony większość metalowych perkusistów nie ma
@IlluminateEliminate: Szacunek, że chciało ci się napisać takie wypracowanie na ten temat, ze wszystkim się zgadzam, poza faktem, że wcześniej grali lepiej, ale to już kwestia gustu ;). Natomiast warto zauważyć ogólną tendencję kapel progresywnych/eksperymentalnych do upraszczania z wiekiem kompozycji dla większego grona odbiorców, czekam na Gojirę jak zrobi balladę na gitarach akustycznych.

A apropos klipu - nigdy nie zrozumiem jak muzycy godzą się na takie klipy jak ten. Czemu metalowcy