[Xardin]

#stellaris
mam nieodparte wrażenie że lepiej jest mieć dwie korwety niż jednego niszczyciela, wypadają one jakoś tak słabo... mimo iż na papierze przenoszą chyba więcej uzbrojenia niż wie korwety... Und jak się ma sprawa z krążownikami?

[spokolok0]

@Xardin: korwet nie trafia broń m i l

[Xardin]

@Xardin: oraz czy pole siłowe i poancerz chronią przed rakietami? czy każdy pancerz chroni przeciwko innym rzeczą
? np obrona punktowa tylko rakiety, pole siłowe tylko energetyka itd (ps czy szrapnele na prawdę są do niczego i nie grywalne?

[Asterling]

@Xardin: Ja mam armię 20 korwet 15 niszczycieli 10 krążowników i 5 pancerników i myślę że starczy taka.

[Xardin]

@spokolok0: czyli najlepiej mieć armię samych korwet? czy może wyrazną przewagę korwet i trochę niszczycieli a admirał już sam sobie te korwety ustawi naprzód? no i jak mam już krążowniki to sens niszczycieli nie znika?

[Magromo]

@Xardin: Same korwety nastawione na uniki i jesteś bogiem.

[Xardin]

@Magromo: no i po co w ogóle inne okręty wprowadzili :D

[grawiton]

@Xardin: żeby przeciwnik miał z czego pudłować xD

[Topgun]

@Xardin: czytalem na reddicie ze najlepszy wspolczynnik to 1-4-7-12

[Xardin]

@Topgun: to ciekawe kto ma rację, zwłaszcza że koncepcja @Magromo brzmi dosyć logicznie.

[Magromo]

@Xardin: Na reddicie gościa dał swoje badania, rozwalał 10k swoimi 2k korwetami.