Wpis z mikrobloga

Audyt bardzo popularne słowo pojawiające się w ostatnich dniach nad wyraz często. Cóż to jest ten audyt...? ano jest to "systematyczna i niezależna ocena danej organizacji, systemu, procesu, projektu lub produktu. Przedmiot audytu jest badany na zgodność z określonym punktem odniesienia – listą kontrolną, przepisami prawa, normami, standardami lub przepisami wewnętrznymi danej organizacji (polityki, procedury). [...] Audyt ocenia także procedury kontrolne celem stwierdzenia, czy przedmiot audytu także w przyszłości będzie odpowiadał uzgodnionym do stosowania wymaganiom. Oprócz oceny wskazuje także zalecenia zmian w procedurach, w tym sprawdzających oraz w politykach" - tyle Wikipedia.
Ja posiadam certyfikat audytora (co prawda tylko wewnętrznego), ale to co miało miejsce wczoraj, z audytem nie miało nic wspólnego i wcale nie trzeba być jakimkolwiek audytorem by to stwierdzić. Dlatego też piętnujmy gdzie możemy, wszystkie źródła i osoby które używają słowa audyt w odniesieniu do wczorajszego takiego ogólnego i pobieżnego "wodolejstwa".
A przy tej okazji proponuję zrobić obywatelski audyt wiedzy obecnie rządzących polegający na analizie i ocenie wiedzy rządzących z punktu widzenia jej użyteczności oraz możliwości osiągnięcia sukcesu dzięki jej wykorzystaniu w państwie.
---
#audyt #dobrazmiana #populizm #polityka #teoria #praktyka #rzad #bylejakosc
dyluj - Audyt bardzo popularne słowo pojawiające się w ostatnich dniach nad wyraz czę...

źródło: comment_5ePGYrrDMMjFvrRRJmvQA3PKYSRMfIWH.jpg

Pobierz
  • 8
@dyluj: Yyyy, a czego nie zrozumiałeś?
Najpierw sprawdzasz co jest niezgodne z przepisami, potem to naprawiasz, a na końcu sprawdzasz czy to coś dało.
Narazie sprawdzili jakie gówno zostawił poprzedni rząd, a dopiero teraz będą to naprawiać.
Rozrysować?
@pytonger: Idąc twoim tokiem "myślenia" mówiąc o czymś, że jest #!$%@? w kosmos_ to znaczy, że właśnie tam trzeba tego czegoś szukać.... Współczuję

@general_daimos: Niezależność? Że w sensie mam zatrudnić prywatną firmę która będzie miała dostęp do wszystkich tajemnic państwowych? Odważnie....
Systematyczność? Ja wiem że neuropa musi odmaszerować swoją dzienną dawkę manifestacji kodu, to ja wytłumaczę - ministrowie występowali przez cały dzień. Zlustrowano wszystkie resorty. To nie jest systematyczność?
Niezależność? Że w sensie mam zatrudnić prywatną firmę która będzie miała dostęp do wszystkich tajemnic państwowych? Odważnie....


@wojtoon: 99% tych danych nie jest tajemnicą państwową. Milion urzędników przetwarza i produkuje ogromną ilość danych, których zdecydowana większość jest ogólnie lub łatwo (na żądanie)dostępną, więc ten argument trafia do kosza.

Co do pierwszego zdania, to wybacz, ale ja nie zrozumiałem w nim twojego rozumowania i nie potrafię się odnieść.

Systematyczność, no że zaczęli