Wpis z mikrobloga

Mircy bawiący się w roleplaying, mam do Was pytanie: razem z kumplami chcemy zacząć przygodę z grami rpg (a raczej wznowić, bo za czasów licealnych graliśmy, tyle że nie ma z nami już game mastera ( ͡° ʖ̯ ͡°)) i wziąłem na siebie ciężar organizacji takich sesji. Jednakże zbytnio nie znam się na temacie jeśli chodzi o poziom organizacyjny i zastanawiam się, od czego zacząć? Myślałem o sięgnięciu po klasykę, czyli Dungeons&Dragons. Która wersja jest najlepsza i jakie książki są niezbędne by zacząć zabawę? Czy polecacie jakieś inne erpegi? Każda pomoc mile widziana.

#grybezpradu #kiciochpyta #dungeonsanddragons #dnd #roleplay #rpg
  • 22
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Raczej jesteśmy otwarci na różnorodność, dawniej bawiliśmy się w klimaty post-apo, teraz myślałem o jakimś high fantasy albo sci-fi.
@aryss: Gwiezdne Wojny jak najbardziej, wszyscy jesteśmy fanami :) Mógłbyś podlinkować coś na początek?
  • Odpowiedz
@Cervantes006: post apo Neuroshima, bardzo otwarta pstrokata i bardzo prosta, tylko mechanikę walki wręcz ma do przerobienia
co do SiFi to WH40 podobno, ale nigdy nie lubiłem konwencji
W Warhmammerze 2ed jest fajna mechanika że wyżej #!$%@? nie podskoczysz i też jest bardzo prosta
  • Odpowiedz
@Cervantes006: jak chcesz grać w DnD to najlepszy jest chyba Pathfinder (poprawione DnD 3.5, czasami nazywany jest 3.75, wszystko co potrzebne jest na zalinkowanej stronie), podobno 5 edycja czystego DnD też jest nawet spoko, ale poszli w kierunku uproszczenia rozgrywki. Z innych systemów RPG warte obczajenia są Warhammer 2 edycja (ale to dark fantasy) oraz Savage Worlds, prosta mechanika którą można dopasować do dowolnego settingu
  • Odpowiedz
@Cervantes006: @Lisek_Chrystusek: D&D 5e jest mniej więcej "nawet spoko", wykrojono maaasę niepotrzebnych zasad i kilka akurat użytecznych. Tak czy inaczej gra się całkiem przyjemnie i dużym plusem jest, że można się szybko nauczyć jak grać w porównaniu do 3.5/pf, gdzie schodziło na to sporo czasu i jeszcze przydawała się praktyka.
  • Odpowiedz
@Cervantes006: @jtank: potwierdzam, D&D 5e jest elastycznie skrojony, tak by MG mógł go dopasować do swoich potrzeb. Można do prawda pomarudzić na dysbalans miedzy klasami (słaby łowca, mag potężniejszy niż w poprzednich edycjach) czy rasami, ale patent z dodawaniem tła postaci (background) i atuty (co ciekawe w tej edycji są zasadą opcjonalną podobnie jak multiklasowanie) sprawia, że klasy stają się bardziej elastyczne i przy okazji graczowi łatwiej wczuć się w postać. Poza tym zamiast ciułania bonusów i bonusików, które czasami rosły do niebotycznych i nieracjonowanych poziomow, wprowadzono przewagi (advantage) i utrudnienia (disatvantage) - wykonujesz dwa testy i bierzesz wyższy/niższy z obu. Z jednej strony praktycznie na każdym poziomie każda z klas dostaje specyficzne klasowe umiejki lub czary i gracz ma do dyspozycji wybór specjalizacji klasy, ale z drugiej z racji tego że wywalono ciułanie bonusów/kar i rozpisywanie pierdyrialda poodbnych do siebie umiejętności, wszystko (jak dla mnie) wydaje się być klarowne. Poza tym walki są zdecydowanie szybsze i dynamiczniejsze. Na moje zasady czarowania, mimo pewnych uproszczeń (wywalili liczenie czasu trwania czaru w rundach/minutach/godzinach na poziom) wydaje się być najbardziej zbliżone do tego co było w 3/3,5e.

http://dnd.wizards.com/articles/features/basicrules (podstawowe zasady)
http://media.wizards.com/2016/downloads/SRD-OGL_V1.1.pdf (taka bardziej rozbudowana wersja tego co jest powyżej)
http://media.wizards.com/2015/downloads/dnd/EE_PlayersCompanion.pdf (suplement do jednej z kampanii - zawiera masę dodatkowych czarów, 2 czy 3 dod. rasy)
Do tego na stronie WotC znajdują się dodatkowe rozszerzenia Unearthed Arcana pozwalające dostosować
  • Odpowiedz
mag potężniejszy niż w poprzednich edycjach


@Aerthevizzt: jeszcze bardziej niż w 3.0 albo 3.5? To tak się da? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Swoją drogą do PFD są fajne podręczniki 3rd party modyfikujące czarowanie/psionikę - Spheres of Power, warto obczaić
  • Odpowiedz
@Lisek_Chrystusek: mam alergię na suplementy (zwłaszcza po 4e) - oceniam z perspektywy bazowych zasad i niskich/średnich poziomów. Danie w 5e magowi nielimitowanych cantripów, rytuałów, zwiększenie elastyczności przygotowywanych czarów oraz większa kostka życia dają mu sporego kopa.
  • Odpowiedz
@Lisek_Chrystusek: Nigdy nie mialem okazji bliżej poznac PF. W 3e na starcie po zużyciu trzech magicznych pocisków był praktycznie bezużyteczny na polu walki. Dopiero gdy miał dostęp do kuli ognia i możliwości tworzenia magicznych przedmiotów robił się grywalny. W 5e nawet po 2-3 walkach jest z niego jakiś pożytek w walce na starcie. Poza tym pamiętaj o tym, ze w 5e rzucanie czarów nie powoduje okazyjnego ataku.
  • Odpowiedz