Wpis z mikrobloga

Jednego tygodnia zabrakło, aby wszyscy trenerzy w klubach Ekstraklasy wytrwali na stanowiskach równe dwa miesiące. Biorąc pod uwagę, że przez cały ten czas rozgrywane były mecze, byłoby to spore osiągnięcie. Jednak nie udało się, i to nawet mimo tego, że Jurij Szatałow - według komunikatu - sam zrezygnował, a nie został zwolniony. To ciągnie za sobą konsekwencje w statystykach, o czym poniżej.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.

**1. Piotr Mandrysz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza - 06.01.2014 - 851 dni - 34 mecze (84)* - 38 punktów (141)* - 1,12 (1,68)*.
2. Michał Probierz - Jagiellonia Białystok - 07.04.2014 - 760 dni - 80 meczów (170)
- 117 punktów (243) - 1,46 (1,43)
3. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 12.05.2014 - 725 dni - 39 meczów (73)* - 52 punkty (129)* - 1,33 (1,77)*
4. Waldemar Fornalik - Ruch Chorzów - 07.10.2014 - 577 dni - 60 meczów (155) - 79 punktów (233) - 1,32 (1,50)
5. Radoslav Latal - Piast Gliwice - 20.03.2015 - 413 dni - 47 meczów - 83 punkty - 1,77
6. Czesław Michniewicz - Pogoń Szczecin - 09.04.2015 - 393 dni - 46 meczów - 61 punktów - 1,33
7. Jacek Zieliński - Cracovia - 20.04.2015 - 382 dni - 43 mecze - 75 punktów - 1,74
8. Marcin Brosz - Korona Kielce - 25.06.2015 - 316 dni - 35 meczów - 44 punkty - 1,26
9. Robert Podoliński - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 20.09.2015 - 229 dni - 26 meczów - 32 punkty - 1,23
10. Stanisław Czerczesow - Legia Warszawa - 06.10.2015 - 213 dni - 23 mecze - 50 punktów - 2,17
11. Jan Urban - Lech Poznań - 12.10.2015 - 207 dni - 23 mecze - 40 punktów - 1,74
12. Piotr Nowak - Lechia Gdańsk - 13.01.2016 - 114 dni - 14 meczów - 23 punkty - 1,64
13. Jan Żurek - Górnik Zabrze - 03.03.2016 - 64 dni - 9 meczów (78)
- 10 punktów (98) - 1,11 (1,26)
14. Mariusz Rumak - Śląsk Wrocław - 09.03.2016 - 58 dni - 8 meczów - 15 punktów - 1,88
15. Dariusz Wdowczyk - Wisła Kraków - 13.03.2016 - 54 dni - 9 meczów - 20 punktów - 2,22
16. Andrzej Rybarski - Górnik Łęczna - 06.05.2016

* - trenerzy Mandrysz i Stokowiec pracowali w swoim klubie także w I lidze. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trenerzy Probierz, Fornalik i Żurek prowadzili dane zespoły więcej niż jeden raz. Liczby w nawiasie uwzględniają cały ich dorobek w klubie bez podziału na kadencje.

Tak się składa, że to akurat o Szatałowie był ostatni odcinek, mimo że wcale nie odchodził wtedy z Górnika Łęczna. Aby się nie powtarzać, przypominam zatem o tamtym wpisie. Ostateczny bilans przedstawia się następująco: 1042 dni pracy, 71 meczów w Ekstraklasie (105 razem z I ligą), 79 punktów (łącznie 140), a średnia punktów na mecz w Ekstraklasie i w obu ligach: odpowiednio 1,11 i 1,33. Jeśli chodzi o czas pracy, plasuje się zatem na 11. miejscu wśród trenerów w XXI w., a jeśli chodzi o punkty... Cóż, tutaj szału nie było, ale czego można oczekiwać od Górnika Łęczna? Mimo wszystko myślę, że awans z tym zespołem do Ekstraklasy, utrzymanie go w niej w następnym sezonie i walka o utrzymanie w obecnych rozgrywkach to i tak sporo, jak na tamtejsze możliwości. Jak się to zakończy, przekonamy się w ciągu zaledwie kilku następnych dni.

Doszło zatem do sytuacji, w której powyższe zestawienie opuszcza jego lider. Sprawia to, że średni czas pracy trenerów wyrażony w dniach wynosi obecnie 335, wobec 400 przy hipotetycznym braku rezygnacji Szatałowa. Przesuwa się także mediana, znajdująca się teraz w połowie pomiędzy rozpoczęciem pracy przez dzisiejszych rywali, Marcina Brosza i Roberta Podolińskiego. Jest to więc 7 lub 8 sierpnia 2015... Warto też zwrócić uwagę, że tylko w tym roku kalendarzowym mieliśmy już zmiany w pięciu klubach, z czego Wisła zmieniała dwukrotnie, w związku z rezygnacją z trenera tymczasowego.

Nowym liderem został Piotr Mandrysz, który również pracował ze swoim klubem w I lidze. W jego przypadku jest to wręcz większość jego stażu, bo aż półtora sezonu; w Ekstraklasie brakuje mu niewiele do przepracowania jednego pełnego. Dopiero w lipcu będzie mógł się ewentualnie pochwalić 2,5-letnim okresem pracy w Niecieczy, co nie jest wcale dużo gorszym wynikiem od Szatałowa, za to dużo lepszym od większości kolegów po fachu w lidze.

Przechodząc do statystyk bardziej ogólnych, warto zwrócić uwagę na trzech trenerów z pozycji 5-7. Latal, Michniewicz i Zieliński zostali zatrudnieni mniej więcej w tym samym czasie, w końcówce poprzedniego sezonu osiągnęli wyznaczone cele, a teraz biją się między sobą o najwyższe miejsca. Dopiero od niedawna każdy z nich ma już za sobą pełen rok pracy w swoim klubie, a kto wie, jak na ich pozycję wpłyną najbliższe miesiące. Już wiadomo, że Piast na pewno w pucharach zagra, a zostały jeszcze dwa wolne miejsca, które mogą przejąć właśnie Pogoń i Cracovia.

W sumie mam pewien problem, jeśli chodzi o liczenie dorobku Rybarskiego w Górniku. Wprawdzie pierwszym trenerem został ogłoszony teraz, ale zdążył już poprowadzić zespół w kilku meczach ligowych. Niektórzy statystycy, gdy ligowi trenerzy nie prowadzą zespołu z ławki, np. z powodu zawieszenia, nie wliczają im tych meczów do bilansu, a przyznają je właśnie tym asystentom na ławce. Tutaj sam nie wiem, co powinienem zrobić, teoretycznie Szatałow wciąż był odpowiedzialny za drużynę, różnica była tylko taka, że nie uczestniczył w meczach. A może tak naprawdę było inaczej i ta rezygnacja jest już tylko potwierdzeniem tego, co od jakiegoś czasu działo się w klubie? Na pewno podejmowanie jej na dzień przed ważnym meczem z Górnikiem Zabrze jest dziwne, ale to już inna sprawa.

Właściwie to tyle, nie ma co dalej przynudzać. Zauważyłem tylko, że ostatnio sporo jest w naszej lidze remisów, co przyczyniło się do spadku średniej punktowej trenerów. W niej wciąż najlepszy jest Czerczesow, a ostatnio kroku nie dotrzymują mu ani Urban, ani Zieliński. Jest jeszcze Latal, który po słabym początku rundy znów punktuje aż miło. No i oczywiście Rumak z Wdowczykiem, ale obaj pracują dość krótko, a w dodatku część punktów nabijają w grupie spadkowej. Ja tutaj podziału ani niczego takiego nie uwzględniam, warto jednak mieć tego typu rzeczy na uwadze.

Na koniec tabela z 90minut.pl. Tym razem nie obejmie ona całej pracy Jurija Szatałowa, a jedynie ten czas, kiedy pracował on w Ekstraklasie. Jeśli chodzi o I ligę, w 34 meczach zdobył on 61 punktów, co dało zespołowi drugie miejsce i awans za GKS-em Bełchatów. Co do tabeli z Ekstraklasy - cóż, nie da się ukryć, że dla zespołów grających oba ostatnie sezony na tym poziomie, Górnik Łęczna jest najsłabszy... W poprzednim sezonie cel został jednak osiągnięty, a w tym też może tak być. W dodatku, gdyby się udało, Górnik Łęczna prawdopodobnie wyprzedziłby tego z Zabrza także w tabeli dwuletniej.

#ekstraklasa #pilkanozna #trenerzywekstraklasie
Pobierz Kimbaloula - Jednego tygodnia zabrakło, aby wszyscy trenerzy w klubach Ekstraklasy wy...
źródło: comment_S5kBTUxnYTiE3eQv8cahhT5ZFL1s3SXf.jpg