Wpis z mikrobloga

Dzisiaj suplement edukacyjny. Na poniższą gablotkę, przedstawiająca kolejne etapy procesu technologicznego odbywającego się w przędzalni średnioprzędnej natknęłam się przy zwiedzaniu budynków Wi-My (pełna dawna nazwa: Widzewska Manufaktura). Budynek przędzalni jest obecnie jedynym nieużywanym obiektem w kompleksie, pozostałe są aktywnie wykorzystywane jako sfera działań alternatywnych. Miejsce to podzieliło los kilku innych łódzkich obiektów pofabrycznych i stanowi obecnie inkubator tzw. przemysłu kreatywnego.

Zachęcam do obserwowania mojego tagu #miastomeneli.

#lodz #fotografia #mojezdjecie
Pobierz punkgrrl - Dzisiaj suplement edukacyjny. Na poniższą gablotkę, przedstawiająca kolejn...
źródło: comment_jPr7PBPVAvMG21NnA7uGFarg3W2FlrCO.jpg
  • 5
@Lemartez: Takie nowe modne słowo, nawiązujące do przemysłowej historii Łodzi, które władze starają się wykreować na wizytówkę miasta, m.in. poprzez hasło "Łódź kreuje". Chodzi o różne pracownie artystyczne, alternatywną odzież, twórców różnego rodzaju itd.
@punkgrrl: @Lemartez Przemysł kreatywny to raczej szersze pojęcie niż łódzkie, hipsterskie sklepy z ciuchami. Chodzi raczej o sprowadzanie przemysłu z powrotem do centrów miast, rzecz jasna tych o mniejszej skali i większej elastyczności. Następuje obecnie pewna dezurbanizacja centrów, z uwagi na to że przemysł średnich rozmiarów tam nie występuje, więc często niektórzy mieszkańcy nie mają po co do nich przyjeżdżać. Ale to nie tylko zagadnienie urbanistyczne ale też ekonomiczne, które wydaje