[ #anonimowewszystko #anonimowemirkowyznania#AnonimowePytania#AnonimoweProblemy ] Cześć Mirki. Wołam o pomoc, bo nie umiem poradzić sobie z problemem, który wciąż narasta, mimo że mam już bliżej 30, niż 20. Dla niektórych może być to błachostka, lecz dla mnie to ból, przez który nie mogę w pełni funkcjonować i cieszyć się życiem. Pracuję na stanowisku kierowniczym, mam piękną dziewczynę, garstkę przyjaciół. Dobrze się ubieram, jestem pewny siebie, ale podobno ckliwie się nad ludźmi. Problem jest w tym, że nie czuję szacunku od innych (chodzi o tą samą płeć, bo z dziewczynami mam dobre kontakty). Zdażają się sytuację, że ludzie mnie olewają, nie raz słyszę docinki na mój temat... zupełnie bez powodu. Nawet w czasie normalnej rozmowy. Nie jest tak zawsze, ale jeżeli już się zdaży mam zepsute kolejne dni. Problem jest palący, ponieważ uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. To przeradza się w coś bardzo niepokojącego. Prośba do Was. Poradźcie coś, bądź podeślijcie jakąś litereturę na ten temat. Będę bardzo wdzieczny.
Nie dziwię się, zamiast zrobić z tym porządek i porozmawiać z ludźmi, czy coś im nie pasuje albo czy mają może do Ciebie jakieś uwagi to się żalisz na wykopie. Nie tędy droga! Pytanie wprost o co chodzi często daje odpowiedź.
@AnonimoweMirkoWyznania: a może jesteś nieprzysiadalnym fiutem? W takim wypadku bądź fiutem na 100%, dla kobiet też ( oprucz dziewczyny) , zbaczysz, wszytko sie ladnie ułoży! Ludzie docenią szczerość, a w życiu fiutem być trzeba, bo to walka non-stop, bez brania jeńców :) !
Cześć Mirki. Wołam o pomoc, bo nie umiem poradzić sobie z problemem, który wciąż narasta, mimo że mam już bliżej 30, niż 20. Dla niektórych może być to błachostka, lecz dla mnie to ból, przez który nie mogę w pełni funkcjonować i cieszyć się życiem.
Pracuję na stanowisku kierowniczym, mam piękną dziewczynę, garstkę przyjaciół. Dobrze się ubieram, jestem pewny siebie, ale podobno ckliwie się nad ludźmi. Problem jest w tym, że nie czuję szacunku od innych (chodzi o tą samą płeć, bo z dziewczynami mam dobre kontakty). Zdażają się sytuację, że ludzie mnie olewają, nie raz słyszę docinki na mój temat... zupełnie bez powodu. Nawet w czasie normalnej rozmowy. Nie jest tak zawsze, ale jeżeli już się zdaży mam zepsute kolejne dni.
Problem jest palący, ponieważ uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. To przeradza się w coś bardzo niepokojącego.
Prośba do Was. Poradźcie coś, bądź podeślijcie jakąś litereturę na ten temat. Będę bardzo wdzieczny.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
źródło: comment_70Q51csGzplLg0uXGXnPVJsEqytT87Rr.jpg
PobierzPytanie wprost o co chodzi często daje odpowiedź.