Wpis z mikrobloga

@JesusOfSuburbia: Widzę, że odkryłeś Ameryke, kolego. Tak, to zwykłe nakręcanie się i motywowanie przed wyjściem. Robią tak pewnie nawet w b klasie.

Inna sprawa, że gówno z tego wynikało później.
@JesusOfSuburbia: A zdajesz sobie sprawę, że on nie powiedział tego w wywiadzie w przerwie albo na konferencji? Tylko dzięki wszechobecnym kamerom możemy dostać takie materiały albo takie jak z ostatnich Gran Derbi, gdzie czytali z ruchu ust piłkarzy.

Nie wiem w jakiej bajce żyjesz, ale piłkarze w trakcie meczu lub w przerwie mówią o swoich przeciwnikach o wiele gorsze rzeczy.
@bossbb: A ja nie wiem czemu taki agresywny jesteś, za dużo teścia se w żyłę jebnąłeś czy może proszek do nosa? Jest różnica między obrażaniem, a obrażaniem połączonym z lekceważeniem, szczególnie kiedy zespół tak się 'nakręcił', że nic nie zrobili, śmiech na sali.
@JesusOfSuburbia: Nie jestem agresywny, ironizuje z Ciebie, bo próbujesz kręcić aferę z niczego. Myślisz, że zwykle mówią do siebie coś w stylu: "O nie, oni są tak zajebiści, że jak wciśniemy im jedną to będzie cud"? xD Śmieszy mnie takie bulwersowanie się, czymś coś jest normalne w sporcie i nie wyklucza tego, że po meczu odnosi się pewnie do nich z dużym szacunkiem. Chociaż niekiedy to pewnie kurtuazja.

A co do
@JesusOfSuburbia: widać, że raczej nie masz pojęcia o sportach zespołowych, że w takich rozgrywkach wygląda to jak walka dwóch stad po 11 osobników w piłkarskiej dżungli, w czasie meczu nie ma skrupułów, jak jesteś pisdą i będziesz chciał ich szanować, zamiast walczyć i nakręcać się do tej walki to Cię zjedzą, stłamszą mentalnie.
widać, że raczej nie masz pojęcia o sportach zespołowych


@wickedowl11: dobrze, że ty masz, geniuszu, jest różnica między totalnym lekceważeniem, a nakręcaniem się, bo cała reszta się po prostu nakręcała, oprócz Jesé, który patrząc na wynik totalnie się ośmieszył.
@JesusOfSuburbia: jeżeli nie rozumiesz tego prostego zabiegu psychologicznego (szorstkiego i grubiańskiego co prawda) to nie podyskutujemy. Drużyna potrzebuje różnorodności, także takich, którzy powiedzą: rozkur^%my tych patałachów, bulterierów, którzy nie przebierają ani w słowach ani w środkach, to podnosi morale.