Wpis z mikrobloga

@emadeline: Moja sobie poradziła i bardzo jej się podobało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jak teraz mówię i robię kroki ku własnej broni to już jej się nie podoba ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@emadeline: na początek polecam taki mały damski pistolet - desert eagle. Produkcja izraelska, specjalna dla kobiet, aby Żydówki zawsze miały możliwość obrony przed terrorystami. Tylko musisz stanowczo o to poprosić, bo instruktorzy na strzelnicach uważają, że to "pedalskie" i dlatego często odmawiają wydania tego pistoletu. Ale na początek, dla dziewczyny, uważam, że to idealna propozycja. Więc nalegaj.
  • Odpowiedz
@emadeline: ją strzelałem pierwszy raz z Glocka 17 w wieku około 10-12 lat. Odrzut był ale jako gówniak sobie z nim radziłem. Strzelałem też z rewolweru jakiegoś SW w lufie 6 cali,tam to mi wypadł z ręki,tak jebło. Poradzisz sobie.
  • Odpowiedz
@emadeline: Szkoda kasy na boczny zapłon, daj jej normalnie kałacha. Moja panna przetrwała go bez problemu, a jeszcze kompensatora nie miałem założonego :)
edit: generalnie broń długa będzie bezpieczniejsza, mimo większej siły ognia strzelający ma do niej większy szacunek i popełni mniej głupot.
  • Odpowiedz