Wpis z mikrobloga

@parachutes: w meczu z Lechem, po jakiejś decyzji sędziego Furman, który był gościem tu, leciał do sędziego z zaciśniętą pięścią. Później Smokowski go pytał o to, ale ten go zbył jakąś głupią odpowiedzią. Nawet nie potrafił się przyznać do recydywy.