Wpis z mikrobloga

@HohoHo2015:

Czy tacy mocno "tradycyjni katolicy" z zewątrz nie są postrzegani jak islamiści?


Nie. Nie jestem katolikiem i ortodoksi mi w ogóle nie przeszkadzają, a nawet często mi się łatwiej z nimi dogadać niż z letniakami.

czy nie jesteśmy zamknięci, ortodoksyjni i nietolerancyjni dla obcych bo sa obcy?


Nie, nie mam absolutnie żadnego problemu z buddystami, żydami, szintoistami, taoistami i wszelkimi innymi "obcymi", o ile tylko nie zmieniają miejsca, do którego
@HohoHo2015: Pytanie co rozumiesz pod pojęciem "tradycyjni katolicy"? Jeżeli poprzez tradycyjni rozumiesz hipokryzje i wybiórczość zasad (w stylu "głowa Kościoła ma złe poglądy, ale przecież to lewak, mason, "nieeuropejczyk" a jak cofniemy się kilkaset lat wstecz to było inaczej!") to myślę, że gdyby "mogli wybierać" to wybraliby radykalny islam.
@HohoHo2015: Islam się tutaj zbytnio nie różni od chrześcijaństwa, człowiek ma wolną wolę, może wybierać między dobrem a złem, może zejść ze ścieżki wyznaczonej przez religie, ale może na nią wrócić i "odpokutować".
@Terra_felix: Głowa kościoła nie ma racji w każdej sytuacji to po pierwsze. Po drugie on mówi o przyjmowaniu przez ludzi a nie przez państwa. Jestem za tym żeby każdy kto popiera przyjął jednego czy kilku imigrantów do siebie do domu. Nic nie mam przeciwko