Wpis z mikrobloga

#sluzebnoscwolfika
Znienacka przyszedł list z inspektoratu budowlanego. Dowiedziałem się, że wszystko z tą budową jest ok i tyle. Zadzwoniłem do tego urzędu z prośbą o wyjaśnienie. Dowiedziałem się, że nic tu po nadzorze budowlanym a zawinił ktoś w starostwie powiatowym.
Zadzwoniłem do starostwa.
Ja - Proszę pani, a czy jak jest taka sytuacja, że jest działka budowlana bez drogi, to czy można zgłosić budowę budynku i zbudować?
Pani - Nie ma takiej możliwości bo pan nie dojedzie.
Ja - Ale jak da się tam jakoś dojechać?
Pani - Nie wydamy pozwolenia.
Ja - Ale nie trzeba pozwolenia, tylko zgłoszenie.
Pani - Będzie wydany sprzeciw.
Ja - No widzi pani, bo taka sytuacja, że sąsiad sprzeciwu nie dostał i dom stoi na działce bez drogi.
Pani - Eeeee..
Dalej podałem numer zgłoszenia i dane adresowe i nakreśliłem sytuację. Pani upewniła się, że jest działka budowlana i nie ma drogi i zaniemówiła. Po chwili zaczęła dyskutować z koleżanką a po następnej chwili poleciła zadzwonić później, bo musi to wyjaśnić. Było już późno w piątek, więc dam im czas do poniedziałku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od razu tłumaczę, pismo wysłała moja mama, stąd zwrot "Pani".
whitewolfik - #sluzebnoscwolfika
Znienacka przyszedł list z inspektoratu budowlanego...

źródło: comment_Gk2qXFRMi5rR4Ectlwf12DQ5GgPzHumT.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@whitewolfik: Ho ho ho to się narobiło :D Tylko nie odpuszczaj tematu, bo pewnie ktoś w urzędzie dał dupy i może teraz próbować zatuszować sprawę. Jak będziesz się tam wybierał to idź od razu do kierownika etc.
  • Odpowiedz
A orientuje się ktoś co w sytuacji gdy się okaże że niesłusznie nie dostał sprzeciwu i budynek nie powinien zostać postawiony? Każą go wyburzyć, zapłacić karę czy kto za to odpowie?
  • Odpowiedz
  • 36
@kamil062: jak budynek już stoi, to nie ma takiej opcji żeby kazali rozebrać czy coś, najwyżej kara, możesz hale produkcyjna postawić bez pozwoleń, zapłacisz karę i wszystko git, było kiedyś w gazecie prawnej, w Polsce w miejscowości w której mieszkałem, typ postawił wielki budynek, odwrócony o 180 stopni względem planów, metr od parkingu gminnego, ma sądowe wyroki itd, nic mu nie zrobisz, nawet zakaz działalności ma, nadal tam wszystko działa, po
  • Odpowiedz
@unstyle: No rozumiem, ale to trochę bez sensu. Załóżmy że nie znam się tak dobrze na prawie budowlanym a chce sobie na takiej działce bez dojazdu coś postawić. Składam w urzędzie odpowiednie wnioski a oni się zgadzają chociaż nie powinni. Ja się nie znam więc zakładam że skoro nie zgłosili sprzeciwu to wszystko jest ok. Czy w takim przypadku nie powinien odpowiadać urzędnik, który tego nie dopilnował? Trochę patologia, "po prostu
  • Odpowiedz
@kamil062: Oczywiście że to przede wszystkim urzędnik powinien wylecieć na zbity ryj. Tylko jak myślisz - dlaczego pani z urzędu musi się zastanowić? Bo muszą rozkminić wspólnie z Bożenką i Marylką które postawiły stempelek gdzie nie trzeba, jak z tego wybrnąć i przenieść odpowiedzialność na kogo innego.
  • Odpowiedz
@kamil062: To sobie stawiaj, ale nie żądaj od kogoś drogi dojazdowej przez jego posesję jak w tym wypadku. Jeśli wlecisz tam na spadochronie to nie powinno być problemu gdy urzędnik się pomyli.
  • Odpowiedz
@whitewolfik: budynek 35m^2? budujesz jakiś mega garaż? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na kazdej większej budowie domów jednorodzinnych u prywaciarzy inzynierowie maja dane w łapę i tylko podpisuja i dają pieczątke, jesli projekt bardzo nie odbiega od norm. Polish quality.
  • Odpowiedz
@wysuszony: Pomijam fakt żadania drogi dojazdowej bo tu faktycznie sąsiad nie powinien żądać nic takiego. Mówię o samym fakcie tego że urzędnicy wogóle nie sprawdzili czy nie sprzeciwić się budowie.
  • Odpowiedz