Wpis z mikrobloga

#fotoreminescencje
#podrozujzwykopem
#indie
Tyle udało mi się zobaczyć Kanczendzongę w Sikkim, no ale w sandałach i skarpetkach na niewiele sobie można pozwolić.
Dojechałem do Waranasi. Tęsknota za rowerem sprawiła, że wziąłem rowerową rykszę i z kierowcą udało mi się zamienić i go trochę przewieźć - fajna sprawa, niemniej męczące takie jeżdżenie.
Wieczorem zawitałem nad Ganges gdzie obserwowałem ceremonię palenia zwłok. Już wiem co musieli swego czasu czuć mieszkańcy okolic Oświęcimia - odór palonych zwłok jest dramatyczny.
Dziesięć metrów od miejsca kremacji w Gangesie kąpią się dzieci a ktoś robi pranie. W popiele i śmieciach wiercą się psy. Trudne to dla mnie do zrozumienia.
michalpiec - #fotoreminescencje
#podrozujzwykopem
#indie
Tyle udało mi się zobaczyć K...

źródło: comment_MEbYi8R5Puqpr2uMeDuwja3xT1bRrCyE.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
@michalpiec: Popiół w wodzie doskonale namydla, w takiej wodzie można z powodzeniem wyprać najbardziej zabrudzone rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szanuję za sandały Michale, mam nadzieję, że do kompletu są ładne, białe skarpety.
  • Odpowiedz