Wpis z mikrobloga

@typowa_zielonka: z filmów, które wymieniłeś chyba tylko persona i tam gdzie rosną poziomki to prawdziwe arcydzieła, reszta to po prostu dobre kino.

jestem ciekawy tych "ukrytych smaczków i przesłań" które wyłapałeś, przybliż mi któreś :)
  • Odpowiedz
@iLovePierogi: @ajatollah_chomeini

z tymi smaczkami to serio, też oglądałem i jestem ciekawy co tam wyłapałeś :)

choćby ostracyzm społeczny, na jaki byli narażeni samotni ludzie, cała idea 'polowania' - popatrz na wykop, każdy jest pod presją, że musi mieć dziewczynę, że musi uprawiać seks(kręcenie tyłkiem na kroczu przez tą panią), że wreszcie nie możesz nigdzie na mieście się pokazać bez partnera, bo jak to tak, samemu? Jeśli np idziesz
  • Odpowiedz
@typowa_zielonka: Dla mnie ten fillm był tak odrealniony ze nie widzialem tam żadnej metafory. I widzę ze każdy dopatruje sie w tym filmie czegoś innego typu gender albo to ze nie może sam isc do kina albo na miasto. Moze nigdy nie odczuwałem takiej presji ze czegoś mi nie wolno i dlatego odbieram ten film inaczej.
  • Odpowiedz
@typowa_zielonka: Na początku film mi się podobał ta narratorka jak opisywała życie faceta to bylo interesujące ale pozniej film stawal sie żenujący. Myslalem ze ktos obudzi sie z tego koszmaru, jakis zwrot, przemysla cos, chyba jednie ta para na statku doszla do wniosku ze nie trzeba miec wspolnej cechy zeby byc ze soba.
  • Odpowiedz