[Clearview]

Mirki, zdecydujcie za mnie, bo sam nie potrafie ( ͡° ͜ʖ ͡°). gram w G3 i mocno zbliżyłem się do buntowników, wkroczyłem na pustynię... i nie wiem z kim trzymać. Nie wiem praktycznie nic o jednych i o drugich. Tak więc, robić questy da jednych czy dla drugich? Była mowa w Bradze o jakimś kozackim mieście na "i" i wymaga to reputacji u assasynów. Jak skumpluje się z Koczownikami będę mógł tam wejść bez zabijania nikogo?
I jeszcze jedno. Gram wojownikiem. Póki co, gram z mieczem (wymaxowany skill) i tarczą. Warto przechodzić na styl z dwoma mieczami?
#gothic

[Kazak77]

@Clearview: Jak chcesz wejść do Ishtar to musisz być po stronie asasynów chyba że masz Quest Packa.

[niunix]

@Clearview: Żeby fabularnie miało to ręcę i nogi... Trzymasz z buntownikami więc jesteś tym "dobrym". Na pustyni tymi złymi są asasyni. Więc teoretycznie powinieneś trzymać z koczownikami. Jednakowoż poza olbrzymim dysonansem poznawczym nie będziesz mieć żadnych negatywnych konsekwencji, jeśli pomożesz asasynom.

[WszystkieFajneLoginySaZajete]

@Kazak77: z Quest packiem mozna wejsc do Ishtar nie majac 75% reputacji?

[Gdzie_byli_rodzice]

@Clearview: Ja zawsze wolałem asasynów. Koczownicy to tacy pustynni cyganie.

[Kazak77]

@WszystkieFajneLoginySaZajete: Można kupić trochę reputacji za złoto.

[Narkan]

@Clearview: Koczownicy to banda noobów z kilkoma marnymi misjami. O wiele ciekawiej się gra po stronie assasynów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jurigag]

@Clearview: możesz robić questy dla wszystkich i jak chcesz @Kazak77: ja tam w oryginałce miałem taką reputacje że w chodziłem do ishtar i jednocześnie koczownicy się na mnie nie rzucali, kwestia działania dla obu stron :P