Wpis z mikrobloga

Przychodzi zakonnica do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, mam jakąś dziwną chorobę, w majtkach znajduję znaczki pocztowe!
-To niemożliwe, siostro nie ma takiej dolegliwości.
-Proszę zobaczyć - podciąga kieckę i zdejmuje bieliznę.
Doktor tak patrzy i niedowierza, rzeczywiście, znaczki pocztowe jak w mordę strzelił.
Przybliża głowę z niedowierzeniem, po czym wpada w histeryczny śmech i mówi:
-Siostro, to nie znaczki pocztowe, to


( ͡° ͜ʖ ͡°)

#suchar #heheszki
  • Odpowiedz