Wpis z mikrobloga

@Equalizer: chciałeś kilku, wymieniłem, a teraz się okazuje, że za mało xD I chyba logiczne, że nie mówię o "kilku tysiącach demonstrantów", tylko o przedstawicielach tzw. elit, którzy zawsze lubowali się w roli pupilków władzy i swoją tęsknotę za tym stanem rzeczy ubierają w piórka obrony demokracji.
Obecna rola Piotrowicza (a nie Piotrowskiego) jest oczywiście równie skandaliczna, ale nie wiem, co to ma do rzeczy. Najwyraźniej w twoim mózgu kod-owicza nie
@lkg1: a to jeszcze nie wiesz, ze albo bronisz Walesy do ostatniej kropli krwi albo klekasz przed Jaroslawem? Musisz nalezec do tego durnego podzialu, bo niektorym moglyby mozgi powybuchac, ze mozna myslec inaczej, bo samodzielnie.