@lechwalesa: Jedna sprawa mnie niepokoi , uwierzono że dałem się złamać , że jednak mimo wszystko w latach 70 lekko współpracowałem donosiłem i brałem pieniądze .NIE . NIE .NIE....nie ....nie .nie .to NIEPRAWDA ..
Gdyby była to prawda i byłyby tego dowody.to nie ryzykowano by z takim rozmachem podrabiania faktów i dowodów , .
Pokazywano by te rzekomą zgodę na współpracę , donosy napisane i pokwitowania na branie pieniędzy ...wystarczy .
Do tego by dodano sprytną rozjaśniającą pisemną argumentację i wystarczy .
Tam naprawdę pracowali wybitni fachowcy. I nie popełnili by takiego błędu ..
1].Nie było mojej zgody na współpracę 2].nie dałem się złamać 3].nie popełniłem żadnego donosu 4].nie brałem pieniędzy.
Uwierzcie wreszcie mnie , a nie SB i wtedy pomyślmy wspólnie jak Oni to przekonywująco zrobili .ale zrobili ,ale zrobili..
@lechwalesa: to prawda, jedna osoba tu nie pasuje, ta co donosiła na kolegów, łgała całe życie choć w klapie Matkę Boską nosiła, ciągle z komuchami piła i kasę liczyła.
@lechwalesa: Panie prezydencie. Nie ma sensu tłumaczenie. Pan i tak wie najlepiej jak było. Nikt nie może wiedzieć więcej niż tyle ile jest w Pana sercu, duszy, rozumie, świadomości. Miałem tutaj kilka wpisów nazywających Pana , w uproszczeniu "zdrajcą". Dlatego tak napisałem, gdyż zawsze lubiłem szczerość. Jednak ani ja, ani wielu tutaj komentujących nawet nie było wówczas na świecie . Czasami jest tak, że człowiek musi w jednej chwili, minucie,
@BramaOstrobramska: Do cholery był prezydentem i jedyne co go zmusza do wyjawienia prawdy jest lojalność względem swojego byłego elektoratu, Polski, Boga i Konstytucji!!!!!
@lechwalesa: Szanuję i poważam Pana, uważam za bohatera narodowego, ale mam jedno pytanie: Jaki powód miałoby preparowanie fałszywych dokumentów na Lecha Wałęsę w połowie lat 70-tych - wówczas tylko zwykłego robotnika. Przecież nie można było przewidzieć jego przyszłej kariery politycznej i roli w obalaniu komunizmu?
Gdyby była to prawda i byłyby tego dowody.to nie ryzykowano by z takim rozmachem podrabiania faktów i dowodów , .
Pokazywano by te rzekomą zgodę na współpracę , donosy napisane i pokwitowania na branie pieniędzy ...wystarczy .
Do tego by dodano sprytną rozjaśniającą pisemną argumentację i wystarczy .
Tam naprawdę pracowali wybitni fachowcy. I nie popełnili by takiego błędu ..
1].Nie było mojej zgody na współpracę 2].nie dałem się złamać 3].nie popełniłem żadnego donosu 4].nie brałem pieniędzy.
Uwierzcie wreszcie mnie , a nie SB i wtedy pomyślmy wspólnie jak Oni to przekonywująco zrobili .ale zrobili ,ale zrobili..
Komentarz usunięty przez moderatora
Wałęsa jako prezydent poprosił o swoją teczkę z bezpieki, dostał ją, zajumał 80 kartek i dał je Kiszczakowi na przechowanie. Jakoś tak.
dlaczego nie przyznał sie pan 16 lat temu?
Przyznaj się, już czas
Powtarzam, już czas
@lechwalesa: ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://www.youtube.com/watch?v=0FoMtNNOxB0
Komentarz usunięty przez autora