Aktywne Wpisy
![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/62107fb9e5f6196d443ee50fc815382768f20a6122d5b83cb3c323a3ac1b84d5,q60.jpg)
dziobnij2 +92
Dzisiaj urodziny ma prawdziwy truecel @kamil150794 Kończy 30 lat, dlatego chciałbym go uroczyście powitać na tagu #przegrywpo30tce Chłopak od zawsze na rencie, nie uczy się, nigdy nie pracował (100% #neet) od dzieciństwa wyśmiewany i wykluczony z powodu zdeformowanej twarzy. Samotny, własna rodzina nie zaprosiła go na wesele, koledzy ze wsi zaprosili wszystkich na wesele, tylko nie jego, lekarka wpisała mu w dokumentację ciężkie upośledzenie umysłowe, tylko
![dziobnij2 - Dzisiaj urodziny ma prawdziwy truecel @kamil150794 Kończy 30 lat, dlatego...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/52cb95b5aade6fed0110661cfbc97f54ab59fc43295acd0519588085aab87b80,w150.png)
źródło: Opera Zrzut ekranu_2024-07-15_003855_wykop.pl
Pobierz![njdnsjdnjs](https://wykop.pl/cdn/c0834752/10953cb5e8efc04ff1dc9a5ae43be6e33f29405d7927f81bdcf66192b179b8d4,q60.jpg)
njdnsjdnjs +14
jezu chryzte jak mi ciśnienie podskoczyło
leże se jest git i nagle po ekranie zaczyna chodzić mi PAJĄK
ten z chudymi nogami co prawda ale spanikowałam i zabiłam go butem na łóżku
trochę mi go szkoda było bo ewidentnie się wystraszył tak samo jak ja
teraz mi głupio że go zabiłam ale myślałam że dostanę zawału
leże se jest git i nagle po ekranie zaczyna chodzić mi PAJĄK
ten z chudymi nogami co prawda ale spanikowałam i zabiłam go butem na łóżku
trochę mi go szkoda było bo ewidentnie się wystraszył tak samo jak ja
teraz mi głupio że go zabiłam ale myślałam że dostanę zawału
Jako że nigdy nie tego nie ukończyłem, to przez cały czas zagadką było dla mnie, jaka dokładnie tajemnica skrywa się za Chii. Teraz zaczną się spoilery.
Wiele scen pobudza do dziś nostalgię. Np. cała sekwencja gdy Chii skacze po tych latarniach przy poruszającej muzyce. Nadal wywołuje to u mnie gęsią skórkę. Gdy po raz pierwszy obcowałem z tą serią był to okres kwitnięcia mojej fascynacji anime. Openingi, endingi i zwiastuny z płytek dołączonych do Kawaii oglądałem niezliczoną ilość razy. Fascynowało mnie to jak nic innego nigdy wcześniej.
Ale dość już o tym, może przejdźmy do samej historii. Tu już spoile nt. zakończenia. Jakby patrzeć na to anime pomijając pryzmat nostalgii to teraz gdy kończę 23-ci odcinek odnoszę wrażenie, że cała historia jest wymuszona przez nieumiejętną utylizację Chii. No chyba że została wyrzucona w ten sposób celowo, aby ją ktoś odnalazł.
Chobits to taka mieszanka kolorowej komedii z cyberpunkiem, która ewoluuje w dramat. Dla kogoś, kogo od zawsze fascynują komputery, jest tu dodatkowo masa ciekawych smaczków. Udźwiękowienie jest na wysokim poziomie – cybernetyczne odgłosy podczas różnego rodzaju aktywności, jakie podejmują persocomy są atrakcyjne, wręcz samo to potrafi u mnie wywołać gęsią skórkę. Ponadto anime to pobudza moje fetysze związane z samą postacią Chii, ale na temat tego może nie będę się specjalnie rozwodził. Nie za rządów PiS-u ;)
Czy jest to must watch? Raczej nie. Zresztą gdybym podszedł do tego tytułu dziś na świeżo nie mając o nim wcześniej pojęcia, to zapewne uznałbym go za po prostu dobry i nic więcej. Mamy trochę wątków pobocznych mniej lub bardziej ciekawych. Odcinek poświęcony Uedzie (temu kucharzowi) i jego historii miłosnej z persocomem wyjątkowo mi się spodobał. Związany z tym wątek Yumi uznaję niestety za trochę nudny i przedramatyzowany. Z wcześniejszych – Shinbo i jego związek z nauczycielką. Tu najatrakcyjniejsza była zapadająca w pamięć scena, gdy stoją w deszczu i Hideki (który, jak to zwykle bywa w anime, jest reprezentacją widza) dopiero się o wszystkim dowiaduje. Reszta to po prostu zabawne perypetie z udziałem słodkiej, uroczej i naiwnej Chii, która uczy się świata. Choć mamy tu także czasem dość poważne ocieranie się o seksualność. I tutaj Chobits jest takim małym paradoksem, w jednej chwili to zabawna, dziecinna, kolorowa komedyjka, a w drugiej pokazuje, jak brutalna potrafi być rzeczywistość i robi to w sposób dość dojrzały. Atrakcyjne są tu problemy natury egzystencjonalnej, gdy Chii odkrywa siebie i pojęcia miłości i szczęścia. Sama ta książeczkowa historyjka z którą obcuje i która jest bodźcem do jej refleksji, mimo sporej prostoty i zwięzłości ma swój klimat i wciąga – wiele razy myślałem sobie, że chciałbym mieć te książki i samemu je poczytać ;p
Ode mnie seria dostaje 8/10 – możliwe, że ocena zawyżona przez nostalgię. Nie jest to wybitne dzieło sztuki, ale nie wypada wobec Chobits przejść obojętnie.
#anime #chobits
źródło: comment_XEtLgmkHQuKSADrtfEbSBPXRtwGfhFha.jpg
PobierzAle to i tak blednie przy Chii i jej tonie próchnicy w każdej czynności. Mój osąd już jednak
@faustinek: owszem, kojarzył mi się często z Plastic Memories. Obejrzałem ledwie kilka epów, więc nie będę oceniał, ale fakt, że to co widziałem przez większość czasu było słabe. Ogólnie mam sporą przerwę od anime, jeszcze do niedawna oglądałem wiele serii na raz i Plastic
http://www.wykop.pl/wpis/14450979/
a co do Chobbits jedno z moich ulubionych anime 8.5/10
źródło: comment_ECrW6hbSx39TIIQJWfIMQslptcUDcF16.jpg
Pobierzhttp://loli.dance/
edit: oglądałem fate kaleid :)
@nihon:
Szkoda, że co drugi odcinek był filmem porno lub jakimś trojaniem, które z pomocą IE trwale uszkadzał windows ;)
Emule
@80sLove: często słyszę o tych mitach ;p a nigdy mi się to nie przytrafiło
Komentarz usunięty przez autora
Mit tak samo prawdziwy 400 złotych wydzwonione na wyspy św. Tomasza z modemu tp ;p