Wpis z mikrobloga

Mirko, oto jakie wytyczne przed egzaminem dostaliśmy:
Zasady szczegółowe obowiązujące na egzaminach z Chemii Fizycznej

Zgodnie z zarządzeniem Dziekana, do egzaminu są dopuszczeni tylko Ci studenci, którzy uzyskali zaliczenie z pozostałych części modułu (tj. z ćwiczeń i laboratoriów) i których oceny zostały mi przekazane przez prowadzących przed terminem egzaminu.
Na egzamin należy przynieść tylko dowód osobisty, długopis i prosty kalkulator naukowy (tj. kalkulator z funkcjami trygonometrycznymi i logarytmami). Zaawansowane urządzenia elektroniczne spełniające między innymi funkcje kalkulatora (np., tablety. palmtopy, etc) nie są dozwolone. Wypożyczanie kalkulatora innym studentom w trakcie egzaminu nie jest dozwolone i będzie traktowane jako próba przekazywania informacji.
Zabronione jest wnoszenie na salę egzaminacyjną telefonów komórkowych (zarówno włączonych jak i wyłączonych), zegarków o średnicy większej niż 20 mm (lub innej biżuterii, w której mogłyby być ukryte niedozwolone urządzenia), oraz jakichkolwiek innych urządzeń elektronicznych do zapisu i odtwarzania informacji lub komunikacji elektronicznej. Godzinę lub dwie można wytrzymać bez zegarka i telefonu. Niezastosowanie się do tego zakazu będzie traktowane jako próba ściągania, (czyli oszustwa) z wszystkimi tego faktu konsekwencjami. Obecność niedozwolonych obiektów będzie wyrywkowo sprawdzana w czasie wchodzenia na salę egzaminacyjną. Reszta będzie sprawdzana w trakcie egzaminu przy użyciu odpowiednich wykrywaczy elektronicznych. (takich jak np. wykrywacze metali, analizatory widma, skanery, mierniki pola elektromagnetycznego lub detektory złącz nieliniowych, które są w stanie zlokalizować nawet wyłączony telefon). Naprawdę nie warto ryzykować.
Zabronione jest wnoszenie na salę egzaminacyjną wszelkich torb, torebek, plecaków i innych pojemników, w których można by ukryć niedozwolone urządzenia. Dowód osobisty i bilet tramwajowy lub autobusowy można zmieścić w kieszonce, a długopis i kalkulator można trzymać w dłoni.
Przy wejściu na salę egzaminacyjną należy okazać dowód osobisty (nie legitymację studencką!), a w przypadku studentów zagranicznych - paszport. Studenci, którzy zapomną przynieść na egzamin dowód osobisty lub paszport nie będą wpuszczeni na salę.
W trakcie egzaminu nie wolno rozmawiać, komunikować się z innymi osobami, próbować odpisywać lub w jakikolwiek inny sposób oszukiwać. Wszystkie próby nieuczciwości zakończą się poważnymi konsekwencjami.
Podobnie jak na innych egzaminach, nie wolno wychodzić z sali egzaminacyjnej do momentu zakończenia egzaminu. Proszę więc pamiętać, żeby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne przed wejściem na salę egzaminacyjną. Osoby, które zakończą wypełnianie arkusza egzaminacyjnego przed czasem, są proszone o oddanie arkusza i pozostanie na swoim miejscu do końca egzaminu. To samo dotyczy osób, którym arkusz egzaminacyjny zostanie zabrany ze względu na próbę nieuczciwości (tj. jeśli takie osoby będą, pomimo ostrzeżeń).

Konsekwencje niezastosowania się do w/w zasad

Próba wniesienia na salę egzaminacyjną jakiegokolwiek niedozwolonego obiektu, będzie traktowane jako poważne naruszenie zasad. Wówczas student nie zostanie wpuszczony na salę i straci jeden termin egzaminu.
Gdy pomimo zakazu ktoś zdoła wnieść na salę niedozwolony obiekt i zostanie on wykryty później w trakcie egzaminu, wówczas dostanie ocenę niedostateczną z egzaminu i unieważnione zostaną oceny zaliczeń z ćwiczeń i laboratoriów na podstawie domniemania, że student oszukiwał również na kolokwiach zaliczeniowych. W rezultacie student nie będzie dopuszczony do egzaminu poprawkowego i będzie musiał powtórzyć cały moduł (chyba, że wcześniej zostanie skreślony ze studiów).

Na podstawie obserwacji wiem, że w każdej populacji studentów większość studentów jest uczciwych (zwykle ponad 90%), którzy starają się nauczyć tego co było na zajęciach i zdać o własnych siłach, ale zawsze jest garstka takich, co usiłują oszukiwać. Tacy kombinatorzy psują reputację całej społeczności studenckiej i są bezpośrednią przyczyną konieczności wprowadzania w/w zasad. Często uczciwi studenci wiedzą, kto oszukuje i to tolerują, a niektórzy nawet pomagają kombinatorom w oszukiwaniu, co zwykle wynika z braku dojrzałości do funkcjonowania w cywilizowanym społeczeństwie. Czym innym jest pomaganie słabszym studentom przez wytłumaczenie trudnych zagadnień przed egzaminem, albo nawet udzielanie systematycznych korepetycji z przedmiotu w trakcie semestru (w ten sposób utrwala się też własną wiedzę), a czym innym podpowiadanie na egzaminie lub przyzwalanie na oszukiwanie innymi metodami. Osoby, które widzą, że ktoś oszukuje i nie reagują, a nawet w tym pomagają, biorą współodpowiedzialność za skutki takiej działalności. To tak jakby ktoś widział, na przykład, że sąsiad systematycznie okrada jego mieszkanie i nie reagował, (albo jeszcze pożyczał sąsiadowi łom), tylko dlatego, że to jest sąsiad. W Państwa przypadku tym "mieszkaniem" są przyszłe stanowiska pracy, które Wam nieuczciwi absolwenci (Ci co oszukiwali na studiach) zablokują, wpychając się równie nieuczciwymi metodami, jeśli w trakcie studiów będą Państwo pomagać w kombinowaniu zamiast pomagania w zdobywaniu wiedzy.

#politechnika #egzamin #wtf ##!$%@?
  • 7
@Alprazolam: ja #!$%@?ę xD ciekawe czy do pracy naukowej na uczelni też podchodzi tak poważnie, nie zdobywając w nieuczciwy sposób punktów za działalność, m.in. wpisując się na publikacjach doktorantów jako współautor ( ͡° ͜ʖ ͡°)
na jakiej podstawie podważa poprawność i oryginalność legitymacji studenckich? Jeśli ten regulamin nie jest żartem to nie ma siły aby gość obronił sie przy odwołaniu studenta do dziekana/rektora gdyby na podstawie tego swojego "domniemania" unieważnić ćwiczenia i lab. Jakiś frustrat i tyle, sam na bank prace innych zuczków załącza do "swoich" publikacji jak wszyscy polscy "naukowcy"