Wpis z mikrobloga

Ciężko powiedzieć. Ale wiem ale na pewno, że z mojego bloga było około 30 tyś. pobrań. Myślę, że spokojnie można tę cyfrę przemnożyć przez dwa. Tylko w serwisie http://www.ebooks4you.pl było ponad 10 tyś. wyświetleń, ale ich zamknęli, pomimo tego, że dla czytelnictwa w tym kraju robili więcej niż biblioteka narodowa. Liczba pobrań nie oznacza to rzecz jasna, że tyle osób przeczytało. Sądzę, że przeczytało znaczne mniej. W każdym razie wskazuje to rząd
@Filodendron: Nie mam jeszcze wyrobionej koncepcji. Umieściłem na końcu książki nr konta i info, że jeśli się komuś podoba może wysłać jakąś drobną kwotę. Uzbierałem kilkaset złotych.

Ludzie nie potrafią płacić dobrowolnie za dostarczane im za darmo dobra. To kwestia kulturowa. Jak napiszę nową książkę, to wtedy o tym pomyślę. Mam prośbę. Jak przeczytasz, albo wysłuchasz, to napisz jak Ci się podobało.
@sportpomnikow: Chyba jednak potrafią zapłacić skoro uzbierałeś kilkaset złotych. To chyba dobry wynik. Możesz mi napisać ile konkretnie (może być wiadomością prywatną, jeśli nie chcesz tu)?:) Jak przeczytam - napiszę na pewno.