[M.....d]

Szanuję kibiców united, siedzą narzekają, jak są sukcesy to się cieszą. Przyjmują na klatę wszystko.
Mam takiego realnego, nawet pościel united, ciągle wierny co by się nie działo, narzeka, ale kibicuje dalej.
ps. Nienawidzę united
#united

[Renton]

@Mald: A co mamy robić? Z klubem się jest albo nie. Mogę psioczyć, bo to mój klub, ale i tak zawsze wierze, ze wygramy.

[przemek-brulinski]

@Renton: Podobnie. Klne, wyklinam, mimo to gdy tylko jestem w domu/mam czas ogladam zmagania diabełków. W takich chwilach widac, kto jest prawdziwym kibicem, a kto chorągiewką, którą sprowadzili tutaj te super mega gwiazdy jak Di Maria, Mata i ew Depay. Wierze, ze tak zle z nami jak z Liverpoolem nie bedzie. A i jeszcze - #!$%@? w dupe wszystkim pseudo kibicom, ktorzy chca by dzisiaj United przegrało i tym samym pozbawiło

[PanicInDetroit]

@Mald: po tylu latach sukcesów, kilka lat posuchy nie jest problemem

[przemek-brulinski]

@PanicInDetroit: Po odejsciu Sir Matta bylo podobnie, z tym ze stagnacja trwala bardzo dlugo. Miejmy nadzieje, ze historia nie zatoczy kola...

[Renton]

@przemek-brulinski: Jak czytałem komentarze, ze ''obyśmy przegrali z liverpoolem, to LVG zwolnią...'' to mi się granatnik w kieszeni otwierał. Z liverpoolem? Przegrać? Bo trener? #!$%@?, co jest z tymi ludźmi nie tak?!

[przemek-brulinski]

@Renton: Widac od kiedy tego typu osoby interesuja sie pilka nozna oraz United. Zyczyc porazki w starciu z najwiekszym wrogiem. Ehh, zalosne. Nikt nie jest wazniejszy niz klub, co nie znaczy oczywiscie, ze chce by vG utrzymal sie na lawce. Nie, niech #!$%@?.