Wpis z mikrobloga

@6c6f67696e: dzięki, pytam o definicję według środowisk katolicko-prawicowych, bo według wiki to:

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) definiuje gender jako stworzone przez społeczeństwo role, zachowania, aktywności i atrybuty, jakie dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla mężczyzn i kobiet[3]

Więc nie wiem z czym oni walczą.
@UlfNitjsefni: Piszę z pamięci, bez źródeł, ale chyba chodzi o to, że gender to koncept mówiący, że płeć nie zależy od biologii a jest tylko konstruktem społecznym, i w związku z tym role związane z płciami (tu też oczywiście powiązanie z cholernym patriarchizmem) też są tylko konstruktem społecznym (chyba typowy przykład to podział, że faceci raczej pracują a kobiety raczej opiekują się dziećmi). Myślę, że największy problem jest w tym, że