Wpis z mikrobloga

#nba Nowy poziom #!$%@?. W 3 kwarcie meczu Rockets z Pistons ci pierwsi postanowili rozpocząć 3 kwartę od hackowania Drummonda. Efektem tego K.J. McDaniels złapał na Drummondzie 5 fauli w 9 sekund gry i tyle go widzieliśmy w meczu. Dobrze że Howard zszedł z kontuzją już w 1 minucie gry, bo pewnie mielibyśmy pojedynek na linii rzutów wolnych (nie no żart, na boisku był jeszcze gorszy Capela, który trafia fenomenalne 44% z linii w tym sezonie)

Drummond był 13/36 z linii w tym meczu (36%), pozostali gracze obu drużyn przestrzelili zaś 3 rzuty wolne z 41, które wykonywali (93%)

Wrzucam streamable, bo bez głosu to #!$%@?

https://cdn.streamable.com/video/mp4/v2q0.mp4
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vojtazzz: o #!$%@?. O ile poprzednio miałem stanowisko "niech się #!$%@? nauczy rzucać", gdy słyszałem o hackowaniu, tak teraz jestem pod transparentem "Silver pomusz".

PS. Szkoda upodlenia KJ McDanielsa, w zeszłym sezonie był jednym z pozytywów Sixers i fajnie blokował.
  • Odpowiedz
@stevemaster: Pistons zamiast grać akcję (strzelam, w tym meczu około 1,1 punktu na każde posiadanie piłki tłoków patrząc tylko po boxscorze) rzucali 2 rzuty wolne swoim ceglarzem, który w tym meczu rzucał 0,7 punktu z tych 2 rzutów wolnych. W większej skali powiedzmy na 10 takich posiadań z rzędu byliby jakieś +4 punkty w stosunku do normalnej gry

Mam nadzieję że zrozumiałeś, bo to skrócona wersja

Aha, rzuty wolne po
  • Odpowiedz
@appylan: Nie mam nic do hackowania, z wyjątkiem jednej rzeczy. Nie rozumiem dlaczego w NBA faulowanie gracza, który nie ma absolutnie nic wspólnego z grą jest dozwolone. Dla mnie to powinien być rzut wolny + piłka z boku. Taki faul nie ma nic wspólnego ze sportem i powinien być rozpatrywany tak jak te popełniane na graczach bez piłki przez ostatnie 2 minuty meczu
  • Odpowiedz
@Ostatni_Piwniczanin: Nie sądzę, chociaż Houston to obecnie tak "bezmózga" organizacja (niektórzy będą się kłócić czy włącznie z GM'em czy bez) że niczego nie można wykluczyć. Prawdą jest też że Rockets w tym meczu po prostu ssali, więc te ich zagrania są niejako usprawiedliwione, zwłaszcza że Drummond robił na linii jakieś żenujące 72 punkty na 100 posiadań. Nic tylko go hackować
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: ja do dziś nie rozumiem dlaczego po prostu nie ma sacro przewinienia technicznego. Przepisy sa, wystarczy zmienić interpretacje i podciągnąć faul na graczu bez piłki pod niesportowe zachowanie, bo w sumie takie ono jest.
  • Odpowiedz
@PlayTheGame: Już o tym było, a nie chciałem dublować informacji

Ale dla uzupełnienia mogę dodać że tylko Howard rzucał z linii więcej razy niż Drummond w tym meczu, bo dwukrotnie po 39 razy. Tylko za każdym razem trafiał "grubo" ponad 50% tych prób. A jak Wilt przestrzeliwał swój rekord był... 8/30. Makabra
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: Dla mnie bez sensu dostosowywać przepisy do jednego gracza bo wolnych nie umie rzucać. Może niech popracuje nad tym elementem? Może zmniejszyć odległośc rzutu za 3pkt. bo centrzy trafiają 10% takich rzutów i psuje to grę.

Taka taktyka to element gry, przecież jeśli robią 5 fauli w 10 sekund to przez całą kwartę nie mogą już faulować bo oddają łatwe punty. przez to nie moga zatrzymać kontry faulem czy
  • Odpowiedz
@1marcin1: Ale nikt z nas nic nie ma do hackowania, ale powiedz mi dlaczego faul na zawodniku, który jest 15 m od akcji i nie ma z nią nic wspólnego jest uznawany za "zgodny z duchem gry", czy tam "sportowy"? Gdzie ta sportowość tego zagrania?

Nie mam nic do hackowania na zasłonach, czy przy zbiórkach, ale nie na darmo faul na graczu bez piłki w przepisach Fibowskich jest faulem niesportowym.
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: Takie faule są delikatne jak będzie faulowany w akcji to będą na pewno mocniejsze żeby sędzia zauważył. Może tez chodzi o to żeby nie poobijac za mocno zawodników.

Moje zdanie jest takie,że osobiste to jeden z podstawowych elementów koszykówki i niech pracuje nad tym. Mi się trochę nie podoba,że do ligi przychodzą czasem zawodnicy mega surowi,którzy mają warunki fizyczne i są atletyczni ale nic poza tym nie potrafią.
  • Odpowiedz
@1marcin1: Ale ja o jednym, a Ty o drugim. W dupie mam hackowanie, nic mnie nie interesuje kto jak rzuca, niech się hackują, ale nie faulami oderwanymi od gry. W Europie za coś takiego są 2 wolne i piłka z boku bo jest to faul niesportowy i z tym się nie mogę nie zgodzić. Niech go hackują na pierwszej zasłonie ile chcą, ale niech chociaż piłka będzie w pobliżu
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: W Europie za głupi faul techniczny była strata piłki i 2 wolne. I to Europa dostosowuje swoje przepisy do NBA a nie odwrotnie.

Przecież tak naprawdę bez różnicy kiedy go sfaulują. Robi Ci taką różnicę aż piłka znajdzie się na połowie atakowanej? Jedynie gracz z piłką w momencie faulu będzie rzucał próbujac trafić.
  • Odpowiedz
@1marcin1: Tak, bo nie widzę nic normalnego w bronieniu faulowania gracza, który sobie gdzieś tam stoi i ma tyle wspólnego z grą co rezerwowi. Tylko tyle i aż tyle
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: pamietam te czasy, kiedy wszyscy się zachwycali kj, był zajebisty, porównywano go nawet do wade-a w niektórych aspektach. Transfer do #!$%@? i wszystko w #!$%@?. Szkoda chłopa
  • Odpowiedz