Wpis z mikrobloga

@Lougia: Tak. On manipuluje tłumem, żeby ktoś "sypnął". On chyba czuje się robiony w konia i drąży. Albo policja nim manipuluje, a te teksty to tylko zasłona dymna. Chyba dotarliśmy do sytuacji z salonu finału akcji z Poirotem, kiedy każdy każdego podejrzewa. ;)
  • Odpowiedz
Facet drąży bo mu siostra zginęła. Bliscy zawsze będą oddalać od siebie najgorsze scenariusze. Stąd jego poszukiwania drugiego dnia. Przestał ufać bo nie ma już komu. Rutkowski nie działa, policja bierna jak zawsze, prokuratura odmawia dostępu do akt sprawy, to facet orze jak może.(ʘʘ)
  • Odpowiedz