Już kolejny raz to widzę i kolejny raz mam facepalma: ktoś daje ogłoszenie #damprace, że zatrudni programistę i w oczekiwaniach pisze:
- kreatywność
O bogowie. Dajcie mi kreatywnego programistę na długość ręki, a nie ręczę za siebie. Człowiek musiałby być przygotowany na porządny strzał w twarz. Tyle się już naczytałem kodu "kreatywnych" programistów i napoprawiałem.
@Zdalny (bo o Twoim ogłoszeniu mówię), nie wiesz o co prosisz. Programista nie może być kreatywny. Musi chcieć się uczyć i rozwijać, ale w żadnym wypadku wpadać na genialne rozwiązania.
Wszystkie problemy przed jakimi stanie zostały juz kiedyś rozwiązane. Nie mówimy o AI czy programowaniu komputerów kwantowych - tu szukasz rzemieślnika, który postawi stronę na #wordpress czy #webdev i nic więcej.
Pojęcia nie mam gdzie tu jest miejsce na kreatywność. Ma znać wzorce projektowe, lub chcieć się ich nauczyć, a nie wymyślić własny mechanizm delegacji odpowiedzialności oparty na switch z zagnieżdżonym if/else. Ma stosować w nazwach camelcase lub uppercamelcase, a nie kreatywnie nazwać funkcje DzieLeNiEprzez8teen().
Wyobrażacie sobie kreatywnego glazurnika? "O paaaanie, kto to panu tak #!$%@?ł". To samo można powiedzieć o kreatywnym programiście.
Wszystkie problemy przed jakimi stanie zostały juz kiedyś rozwiązane.
@konradk: Dobra dobra. W idealnym świecie może i zastosowanie gotowca było by proste, ale na tym łez padole niekiedy trzeba się popisać kreatywnością w adaptowaniu istniejących rozwiązań. Zwłaszcza jak się nie ma wiele do powiedzenia w zakresie wyboru rozwiązania.
@konradk: Wiesz, w sumie masz rację. Źle się wyraziłem, pod pojęciem kreatywności chciałem programistę, który potrafi zaprojektować zaawansowany system, klastrowalny itp. Ale masz racje, źle się wyraziłem. Dzięki!
trzeba się popisać kreatywnością w adaptowaniu istniejących rozwiązań.
@nnogi: z doswiadczenia wiekszosc takich przypadkow okazywala sie problemem tylko dlatego, ze dany system byl slabo znany przez adaptującego.
Tak, mozna powiedziec ze pod presją czasu gdy nie mozna sie nauczyc danego systemu i trzeba podejsc kreatywnie... pewnie wiesz jak to sie konczy. To o tym mowie, gdy pisalem ze potem musze takie rzeczy
W pewnym sensie się z tym zgadzam. Mnie też zastanawia, jaki sens ma w ogóle kreatywność przy programowaniu.
Przypuśćmy, że istnieje pewien problem do rozwiązania dla programisty. W przestrzeni wszystkich możliwych rozwiązań tego problemu (pojęcie własne oznaczające wszystkie możliwe realizacje rozwiązujące dany problem, niezależnie od tego, jak są długie, czy działają etc.) musi przecież istnieć jedno najlepsze rozwiązanie, wykorzystujące konkretne wzorce projektowe w określony sposób, przestrzegające pewnych standardów, itd.
Wszystkie problemy przed jakimi stanie zostały juz kiedyś rozwiązane
chyba och*jałeś... kreatywność to nie tylko wymyślanie jakiegoś gówna w imię sztuki. Kreatywne może być np. samo przełożenie jakiegoś problemu do komputera wg. zasad obiektowego programowania czy różnych wzorców projektowych, albo choćby znajdywania powiązań i podobieństw pomiędzy różnymi rzeczami, jakiś pozornie głupi detal wykorzystany w innym celu, a który może znacząco poprawić funkcjonalność w naszym systemie. Nazywanie funkcji w pokemonowym stylu to nie kreatywność. Sprowadzasz kreatywność do jakiegoś pseudo-artyzmu, tak jak w tej paście o gościu, który idzie z psem do galerii sztuki.
z doswiadczenia wiekszosc takich przypadkow okazywala sie problemem tylko dlatego, ze dany system byl slabo znany przez adaptującego.
@konradk: A z mojego wychodzi, że kreatywność jest przydatna, gdy nie masz gotowego rozwiązania i nie będziesz miał, a środowisko w którym się poruszasz ma swoje ograniczenia. Tak, mam na myśli duży, stary gównosoft, który nagle ma wymieniać dane z czymkolwiek wcześniej nie przewidzianym przez pierwotnego projektanta, a ostatni programista już dawno
@Zdalny: to mnie skonfudowałeś tym ogłoszeniem, bo w pierwszym piszesz że wordpress, joomla, presta a w drugim że zaawansowane systemy. To raczej za wiele nie ma wspólnego.
Dodatkowo prawdziwie zaawansowane systemy wymagają rzeczy o których w ogłoszeniu nie wspomniasz, a na pewno zachęcają do pracy w danej firmie np. unit testy, testy integracyjne, continous integration, wirtualizacja, docker/vagrant, SOLID, gearman, rabbithq, rabbitmq, wzorce projektowe, narzędzia analityczne płatne i darmowe (new relic,
@newblob: yyy nie. to jest inteligencja i umiejetnosc kojarzenia faktow. Kreatywnosc to "wpadlem na genialny pomysl, ktorego jeszcze nikt nie widzial! zrobie to tak jak wymyslilem, a potem opisze na blogu, niech inni mnie nasladuja"
wciaz bede sie upieral: kazdy problem byl juz kiedys rozwiazany. jesli programista potrafi zastosowac rozwiazanie z problemu A w problemie B, bo skojarzy ze to są te same problemy ale w roznych dziedzinach - to
@Zdalny: no widzę że coś wspominacie o dłuższych projektach, ale bez konkretów. Myślę że byście zwiększyli zainteresowanie pisząc o tym co podałem powyżej, ewentualnie rozbili to na dwa, bo jak np. ja widzę wordpress to scrolluje dalej :)
@konradk: Kreatywność to nie tylko wynajdowanie koła od nowa i wpadanie na jakieś rewolucyjne pomysły. Stoisz przy swoim jak beton nie mając racji, a wystarczyło to nazwać choćby "pseudo-kreatywnością". Palnąłeś idiotyzm i tyle, nie wymażesz ani nie zmienisz ze słowników definicji słowa "kreatywność"...
@8478e37fa256bd7240fe50b0cbf227d5: mamy ciekawe projekty oparte o cloud, gdzie robimy serwisy ktore same sie deployuja na nowych maszynach, sa klastrowane itp.
mamy tez inne, nie zwiazane z cloudem a rowniez duze i fajne imo
mamy tez male jak wordpressy, sklepy i inne rzeczy
Nie chce spamowac kilkoma ogloszeniami, dlatego dalem jedno
- kreatywność
O bogowie. Dajcie mi kreatywnego programistę na długość ręki, a nie ręczę za siebie. Człowiek musiałby być przygotowany na porządny strzał w twarz. Tyle się już naczytałem kodu "kreatywnych" programistów i napoprawiałem.
@Zdalny (bo o Twoim ogłoszeniu mówię), nie wiesz o co prosisz. Programista nie może być kreatywny. Musi chcieć się uczyć i rozwijać, ale w żadnym wypadku wpadać na genialne rozwiązania.
Wszystkie problemy przed jakimi stanie zostały juz kiedyś rozwiązane. Nie mówimy o AI czy programowaniu komputerów kwantowych - tu szukasz rzemieślnika, który postawi stronę na #wordpress czy #webdev i nic więcej.
Pojęcia nie mam gdzie tu jest miejsce na kreatywność. Ma znać wzorce projektowe, lub chcieć się ich nauczyć, a nie wymyślić własny mechanizm delegacji odpowiedzialności oparty na switch z zagnieżdżonym if/else. Ma stosować w nazwach camelcase lub uppercamelcase, a nie kreatywnie nazwać funkcje DzieLeNiEprzez8teen().
Wyobrażacie sobie kreatywnego glazurnika? "O paaaanie, kto to panu tak #!$%@?ł". To samo można powiedzieć o kreatywnym programiście.
#programowanie (ciekawe czy to #niepopularnaopinia , zapraszam do dyskusji )
@konradk: Dobra dobra. W idealnym świecie może i zastosowanie gotowca było by proste, ale na tym łez padole niekiedy trzeba się popisać kreatywnością w adaptowaniu istniejących rozwiązań. Zwłaszcza jak się nie ma wiele do powiedzenia w zakresie wyboru rozwiązania.
@nnogi: z doswiadczenia wiekszosc takich przypadkow okazywala sie problemem tylko dlatego, ze dany system byl slabo znany przez adaptującego.
Tak, mozna powiedziec ze pod presją czasu gdy nie mozna sie nauczyc danego systemu i trzeba podejsc kreatywnie... pewnie wiesz jak to sie konczy. To o tym mowie, gdy pisalem ze potem musze takie rzeczy
Przypuśćmy, że istnieje pewien problem do rozwiązania dla programisty. W przestrzeni wszystkich możliwych rozwiązań tego problemu (pojęcie własne oznaczające wszystkie możliwe realizacje rozwiązujące dany problem, niezależnie od tego, jak są długie, czy działają etc.) musi przecież istnieć jedno najlepsze rozwiązanie, wykorzystujące konkretne wzorce projektowe w określony sposób, przestrzegające pewnych standardów, itd.
Jaki jest zatem
@Zdalny: to się nazywa "doświadczony", a nie "kreatywny" :)
chyba och*jałeś...
kreatywność to nie tylko wymyślanie jakiegoś gówna w imię sztuki. Kreatywne może być np. samo przełożenie jakiegoś problemu do komputera wg. zasad obiektowego programowania czy różnych wzorców projektowych, albo choćby znajdywania powiązań i podobieństw pomiędzy różnymi rzeczami, jakiś pozornie głupi detal wykorzystany w innym celu, a który może znacząco poprawić funkcjonalność w naszym systemie.
Nazywanie funkcji w pokemonowym stylu to nie kreatywność.
Sprowadzasz kreatywność do jakiegoś pseudo-artyzmu, tak jak w tej paście o gościu, który idzie z psem do galerii sztuki.
@konradk: A z mojego wychodzi, że kreatywność jest przydatna, gdy nie masz gotowego rozwiązania i nie będziesz miał, a środowisko w którym się poruszasz ma swoje ograniczenia. Tak, mam na myśli duży, stary gównosoft, który nagle ma wymieniać dane z czymkolwiek wcześniej nie przewidzianym przez pierwotnego projektanta, a ostatni programista już dawno
Dodatkowo prawdziwie zaawansowane systemy wymagają rzeczy o których w ogłoszeniu nie wspomniasz, a na pewno zachęcają do pracy w danej firmie np. unit testy, testy integracyjne, continous integration, wirtualizacja, docker/vagrant, SOLID, gearman, rabbithq, rabbitmq, wzorce projektowe, narzędzia analityczne płatne i darmowe (new relic,
@8478e37fa256bd7240fe50b0cbf227d5: Przeczytaj ogloszenie raz jeszczcze, dalem kilka wariantow wspolpracy (szukamy roznych osob).
wciaz bede sie upieral: kazdy problem byl juz kiedys rozwiazany. jesli programista potrafi zastosowac rozwiazanie z problemu A w problemie B, bo skojarzy ze to są te same problemy ale w roznych dziedzinach - to
Stoisz przy swoim jak beton nie mając racji, a wystarczyło to nazwać choćby "pseudo-kreatywnością".
Palnąłeś idiotyzm i tyle, nie wymażesz ani nie zmienisz ze słowników definicji słowa "kreatywność"...
mamy tez inne, nie zwiazane z cloudem a rowniez duze i fajne imo
mamy tez male jak wordpressy, sklepy i inne rzeczy
Nie chce spamowac kilkoma ogloszeniami, dlatego dalem jedno
Komentarz usunięty przez autora