Wpis z mikrobloga

@xetrov: jesli chodzi o takie miasto to jak wyjezdzam z felina to Ci ze swidnika maja czerwone a przedemna az pod zamek jest czysto (czasem tylko do mlyna). A na trasie jak jedziesz duzo szybciej od prawego pasa to nikt Ci nie wyjedzie. Jak wiekszosc ludzi jezdzi "troche" szybciej np jedziesz na wylotowce 140 a prawy pas 100 to Ci zajada droge bo ciezko jest ocenic w ruchu na oko tak
@xetrov: sa sytuacje ktorych nie przewidzisz niezaleznie ile bedziesz jechac

jesli masz sprawny nowy samochod, dobre hamulce i opony (nie uzywki, nie łyse itp z indeksem predkosci wyzszym niz predkosc z ktora jedziesz - te "gorsze" sa zwykle tansze i malo kto sie rpzejmuje czy opony maja odpowiedni indeks predkosci [bo i tak tyle nie jezdzi] a potem wsiada synek i chce przetestowac auto) dobra widocznosc i warunki na drodze, nie
@pieczywowewiadrze: ja też nie widzę przeciwskazań, po prostu miałem już parę tego typu sytuacji gdzie kończyło się w najpoważniejszym przypadku na szczęście tylko kasacją samochodu (chociaż w uchu strzela mi do dziś) że gdy przekraczam te 170 to automatyczna kalkulacja ryzyka powoduje że ustawiam tempomat na może 150-160, zupełnie inna droga hamowania.