Wpis z mikrobloga

@SebusPL: sorry stary za niefortunną porę i zdjęcie, ale to doskonały czas, by hejterzy przygotowali się do dalekiej wyprawy do najbliższego Maka, zakupili powyższe cudo, a następnie skosztowali kanapkę pełną nadziei i miłości, doskonałą w każdym calu.
@LiberalnyLibertarianin:

ludzie chcą wołowego burgera

proponuj im w zamian jajko i bekon


o tym, że oferta śniadaniowa jest gówniana świadczy chociażby fakt, że jest wpychana na siłę. Jakby do wyboru było zwykłe menu i menu śniadaniowe, to pewnie mało kto by jadł te śniadaniowe syfy. Dobrze, że od wieeeelu lat nie chodzę do maka (no, raz na rok jakiegoś szejka wypiję), bo tylko bym się wkurzał. Zastanawiam się tylko, jak marketingowo
@pawelmikolajczyk313: użyj przycisku "usuń konto" jeżeli maść na ból dupy to twój jedyny argument. Wiele osób które znam wpadało czasem do McDonalds żeby rano przed trasą/po imprezie/ przed pracą zjeść (raz na jakiś czas) coś niezdrowego ale dobrze zapychającego brzuch. Teraz wolą kupić jakieś kanapki w piekarni (w sumie to dobrze), bo niestety, ale nie każdy w Polsce lubi jajka z bekonem.

No ale przecież i tak to pewnie buldupy i