Wpis z mikrobloga

Mirki leże w sypialni i prawilnie mirkuje...
Po czym wchodzi żona i się zaczyna rozbierać(nie striptiz tylko normalnie przy szafie).
Mówie jej : ZGAŚ ŚWIATŁO JAK SIĘ ROZBIERASZ.

Na poczatku się śmialiśmy obydwoje a potem ...

Mirki dajcie kilka plusów bo kanapa w salonie twarda ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#logikarozowychpaskow #zonabijealewolnobiega
  • 21
  • Odpowiedz
@t3m4: nie no, ja bym sie cieszyła, jakby mi mąż tak powiedział :P
inna rzecz, że faktycznie u nas jest okno tak usytuowane, że przy odpowiednim ustawieniu i oświetleniu wszystko widać :P
  • Odpowiedz
@agaja: parę lat temu mieszkałem na ukos od hotelu, w którym nocne lampki i łóżka były tak dziwnie ustawione, że niekiedy nocą na roletach widać było erotyczny teatr cieni ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Dinth: no, że chce mnie tylko dla siebie :P i że z ulicy wszystko widać ;> (bo jednak bym striptizu dla ubogich robić nie chciała..:P)

@t3m4: no to się ciesz, że nie pobierali od Was opłat za spektakl ;)
  • Odpowiedz
@agaja: Zakladam, ze gdyby rzeczywiscie bylo z ulicy wszystko widac przez otwarte okno, to nie potrzebowalabys niebieskiego, zeby ci zabronil rozbierac sie przy oknie :P
  • Odpowiedz
@agaja: Tak, tak, wiem, jak tylko zechcesz to sie bedziesz rozbierac przed ubogimi. Ale nie chcesz i o tym wlasnie mowie :P
Wracajac do tematu "zgas swiatlo jak sie przebierasz" raczej nie brzmi "zgas swiatlo bo cie podgladacz zobaczy" tylko "zgas swiatlo, bo nie dobrze mi sie robi jak widze twoje cialo" :P Dlatego wlasnie sie dziwie, gdy mowisz, ze zareagowalabys pozytywnie na to:)
  • Odpowiedz
@Dinth: a nie, nie, nie. Tak to nie ;)
Ja pisałam odnośnie kolejnego komentarza t3m4, będącego odpowiedzią na mój.

Bo tekstu z wytłumaczeniem, jakie napisałeś, to bym w życiu nie chciała usłyszeć :P
  • Odpowiedz