Wpis z mikrobloga

@Sinti: Studia wbrew powszechnej opinii się przydają.
+
1) Poznasz nowych ludzi i nawiążesz nieoficjalne kontakty, które mogą zaprocentować w przyszłości.
2) Nauczysz się: jak się uczyć, jak zarządzać czasem, jak radzić sobie ze stresem.
3) Przećwiczysz pracę w grupie.
4) Możliwe, że czegoś
  • Odpowiedz
@nihil_novi: Najgorzej jest z materiałem (wiem że jest to zależne od studiów jakie wybierzesz, ale zawsze są zapychacze etc.). Jakby był dobry materiał to czysta przyjemność chodzić na takie studia (bo pasja motzno). Mój brat był na politechnice (też informatyka) i jak widziałem co oni tam robią to mnie szlag trafiał. O ile w technikum to jest dla mnie nawet logiczne że programowania jest mało i się robi je po
  • Odpowiedz
@nihil_novi: Dodam jeszcze że brat był typem osoby która zawsze broniła studiów (zanim sam się nie przekonał jak tam jest). Kiedyś wiele razy się sprzeczaliśmy o to jak wyglądają i jak bardzo "sensowne" są studia w dzisiejszych czasach.
  • Odpowiedz
Informatyka – dyscyplina nauki zaliczana do nauk ścisłych oraz techniki zajmująca się przetwarzaniem informacji, w tym również technologiami przetwarzania informacji oraz technologiami wytwarzania systemów przetwarzających informacje.


@Sinti: Wszystko się bierze z tego, że Informatyka jako dyscyplina nauki jest szeroką dziedziną. Studia informatyczne mają za zadanie zapoznać cię z całym spektrum działów informatyki. Programowanie jest tylko częścią. Mój kolega opowiadał mi co wykładowca powiedział na jego pierwszym wykładzie na Informatyce "My z was mamy zrobić naukowców, programować możecie nauczyć się w domu".

Tu należy się zastanowić nad samą ideą Uniwersytetu, Uczelni Wyższej. W pierwotnym założeniu miały tworzyć kadrę naukową, teraz wymaga się od nich by były rozszerzonymi zawodówkami. Jest to spowodowane inflacją wyższego wykształcenia.
Kiedyś na studia szły osoby zainteresowane danym tematem i chcące poszerzyć wiedzę. Wykładowcy mieli być mentorami, wskazać kierunek, czego warto się uczyć, jak rozwijać swoją wiedzę. Obecnie studenci chcą mieć wszystko na tacy, nie chcą się rozwijać poza studiami. Uważają, że to co dostają na zajęciach ma im wystarczyć do pracy
  • Odpowiedz
@Sinti: A w sumie wg. mnie (oczywiście jak masz warunki) jeżeli nie ogarniasz jeszcze programowania i masz w sobie na tyle samozaparcia i samodyscypliny, to weź gap year i przez rok siedź na dupie w domu i koduj po kilka lub kilkanaście godzin dziennie.
  • Odpowiedz
@nihil_novi: Zgadzam się z tym co napisałeś. Co do tego jak to nazwałeś "gap year" to byłoby to świetne rozwiązanie - bo nie miałbym jakiegoś deficytu wiedzy w momencie gdy później poszedłbym na studia i jednocześnie podjął jakąś prace (nie chodzi mi o prace IT, tylko coś co pozwoli przeżyć) i mógłbym jednocześnie próbować znaleźć jakąś pracę "w branży". A tak to studia + praca i już ciężko by było
  • Odpowiedz