Wpis z mikrobloga

@Onifai: Jest jakiś kfejk dla past, nazywa się uczuciopedia. Pięknie się trolluje ludzi, bo gdy jakaś strona na fb wrzuci pastę, to się pisze "ooo piekna pasta z uczucio!", a wtedy #!$%@? wraz z wykopkami płaczą, że wcale nie, że uczuciopedia to gówno, że tylko prawilne mordy znały pasty wcześniej. A ja się chichram, a na tę stronę nie wchodzę, bo jest esencją #!$%@? xd.
Niemniej, pasty są obecne już
  • Odpowiedz