Wpis z mikrobloga

@nasyd: Marsjanin to zdecydowanie książka, film nie jest w stanie oddać cyklu myślowego, który dzieje się przede wszystkim w głowie głównego bohatera. Idź na starwarsy.
@lavinka: a wiesz gdzie będzie miał to, że film nie jest w stanie oddać cyklu myślowego, skoro nie czytał wcześniej książki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Marsjanin spoko można się przejść, mi się np podobał.
Starwarsa nie widziałem ale pewnie trzeba znać wcześniejsze części żeby się dało to jakoś oglądać :P
@rebul4: Mnie osobiście podchodzą tylko stare StarWarsy, ale w nowym epizodzie jest trochę ze starej obsady, więc jest szansa, że da się oglądać. Czekam na dvd, bo nie lubię siedzieć w tłumie. Póki co kupiłam sobie trylogię (nie pamiętam jakie one mają teraz cyferki, bo się naroiło nowszych filmów) i zamierzam obejrzeć całą trójcę po sobie w kulcie starego, dobrego kina. Marsjanin nie pasuje mi między innymi dlatego, że aktor wygląda