Wpis z mikrobloga

@zomerstm: Tylko interesuje mnie jak uderzył w barierkę przy sygnalizatorze, druga strona tej barierki stoi nieruszona, a kolejny segment został wyrwany cały (tam gdzie "zaparkował" samochód).
@metaxy: Przecież widać wyraźnie i po śladach na jezdni i na aucie. Nadsterowność, uderzył przodem w barierkę koło sygnalizatora, po czym obróciło go o 180* i zatrzymał się w tej pozycji w jakiej stoi.
@Eau-Rouge: Ale wtedy popatrz jaki mały jest dystans do wjechania tyłem. Uderza prawą stroną i ma raptem 2m, żeby auto zawróciło o ponad 180 stopni i impetem pokonało krawężnik + wyrwało barierkę...
@metaxy: Wystarczający na luzie. Przód auta niemalże zatrzymał się na słupku, który nie pękł, tylko się ugiął, a tył trafił pomiędzy słupki i po prostu przebił się między nimi. Tylne koło prawdopodobnie uderzyło bokiem w dość wysoki krawężnik i w tym momencie się urwało.
On nie "wjechał" tam tyłem, tylko po prostu auto obróciło niemal w miejscu po uderzeniu w 1. słupek przodem.
Nie ma tu nic nadzwyczajnego, typowy rezultat uderzenia
@pilot1123: @metaxy: Grubszy ślad to ślad tylnej opony (która o dziwo się kręciła) i widać wyraźnie że w ostatniej chwili nagle skręca, to moment w którym przód uderzył w barierkę i się niemal na niej zatrzymał, oraz widać miejsce w którym ta tylna opona uderzyła w krawężnik. I w tym miejscu urwało się tylne koło. Drugi ślad to ofc ślad przedniej opony. I po tym śladzie widać że Megane walnęło
@pilot1123: Tak, ale tylko trochę. Widać ślady obu tylnych opon, ten gruby to prawy tył, cieńszy, który leci obok to lewy tył i po uderzeniu w słupek ślady się przecinają gdy nagle auto obróciło mocniej. One z resztą od początku się zbliżają do siebie, czyli auto obracało się cały czas, facet (albo kobieta xD) nawet nie próbował, albo nie potrafił/nie dał rady w ogóle złapać tego poślizgu.