Wpis z mikrobloga

@PatologiiZew: No każdy robić coś 'pod siebie'. Ja nie widzę innej opcji jak duża operacja militarna (boots on the ground), która musiałaby łączyć bardzo wiele różnych państw z różnych grup 'patrzenia na świat'. Co wydaje się niewykonalne, ale jest chyba jedyną opcją, która byłaby w stanie zatrzymać islamski ekstremizm.
@babisuk: Ja nie myślę tylko o IS, ale też chociażby o Huti czy Al-kaidzie, Al-Shabaab i tysiącu jeden innych organizacji. Afryka, Bliski i Daleki Wschód. Czy to Libia, Egipt, Somalia, Jemen, Syria, Afganistan, Irak i wiele, wiele innych państw... Tam wszędzie należałoby doprowadzić do zakończenia wojen.
@babisuk: Ale chyba zauważyłeś, że mam na myśli ugrupowania terrorystyczne, które działają na terenie tych państw. Każde z tych państw jest tym skażone, a jedyną akceptowaną metodą walki z tym jest anihilacja.

Z Kurdami sprawa jest może i nieco inna, ale ich działania to też terroryzm.