Witajcie Mirki, proszę o pomoc, Od jakiegoś czasu zaczeły mi siadać piksele w laptopie Lenovo. Zaczeło się od dwóch niewielkich pasków na środku i na dole wyświetlacza. Rozszerzały się, szczególnie ten środkowy oraz zrobiła się czarna kula. A pare dni temu widoczna na zdjęciu na lewym górnym rogu. Pytanie moje jest następujące: mam po co wysyłać laptopa na gwarancję? Tzn mogą mi ją uznać? Laptop napewno mi nie upadł, leży ciągle w jedym miejscu, przed pojawieniem się tych plam nie pamiętam zdarzenia, które mogło je spowodować. Ale nie wiem czy te dziadostwo takie ultra delikatne i np od mniej subtelnego zamknięcia laptopa mogłam go tak zepsuć? Pomocy:(. Wysłać laptop do niemiec i czekać miesiąc by się dowiedzieć, że nie uznają gwarancji to słaba sytuacja.
Pisałam w tej sprawie do Lenova i odpisali, że serwis raczej mi nie uzna gwarancji. A z drugiej strony ja wiem, że żadna straszna krzywda mu się stać nie mogła z mojej strony.
dzięki :(. Słaba sytuacja zatem. Musi być strasznie delikatny, nie znęcałam się nad nim napewno. Ile orientacyjnie kosztowała by naprawa? A da się prawda?
@kael327: jakbyś wysłała mając te dwie malutkie kropeczki to może by uznali, ale coś takiego to serio szanse zerowe prawie, że. ja wysyłałam podobną usterke, ale z samsunga i cośtam było hurr durr co to takie duże, na pewno pani spadło, ale ostatecznie przyjeli. ja bym na Twoim miejscu jednak nie wysyłała, bo to tylko strata Twojego czasu (brak lapka) chyba, że nie potrzebujesz go jak wody na codzień to
Od jakiegoś czasu zaczeły mi siadać piksele w laptopie Lenovo. Zaczeło się od dwóch niewielkich pasków na środku i na dole wyświetlacza. Rozszerzały się, szczególnie ten środkowy oraz zrobiła się czarna kula. A pare dni temu widoczna na zdjęciu na lewym górnym rogu.
Pytanie moje jest następujące: mam po co wysyłać laptopa na gwarancję? Tzn mogą mi ją uznać? Laptop napewno mi nie upadł, leży ciągle w jedym miejscu, przed pojawieniem się tych plam nie pamiętam zdarzenia, które mogło je spowodować. Ale nie wiem czy te dziadostwo takie ultra delikatne i np od mniej subtelnego zamknięcia laptopa mogłam go tak zepsuć? Pomocy:(. Wysłać laptop do niemiec i czekać miesiąc by się dowiedzieć, że nie uznają gwarancji to słaba sytuacja.
Pisałam w tej sprawie do Lenova i odpisali, że serwis raczej mi nie uzna gwarancji. A z drugiej strony ja wiem, że żadna straszna krzywda mu się stać nie mogła z mojej strony.
#informatyka #laptopy #naprawalaptopow #pomocy
źródło: comment_bsVlXhnNFsNtIHukG1qOTuoz1nJEnf6C.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
ja bym na Twoim miejscu jednak nie wysyłała, bo to tylko strata Twojego czasu (brak lapka) chyba, że nie potrzebujesz go jak wody na codzień to