Wpis z mikrobloga

  • 2
@PMarcin: sama dieta czy dieta + cwiczenia ( jak czesto ?)


@rzeszow: cwiczenia 4-5x w tygodniu. Dieta polegajaca na wyeliminowaniu weglowodanow. Wiec na sniadanie np jajecznica z boczkiem, na obiad kielbasa z surowka, wieczorem jakies owoce. Daje rade
  • Odpowiedz
@PMarcin: gratki i tak trzyma. Sam też zrzucam wagę. Nie byłem jakiś upasiony, ale lepiej się czuje jak jestem dużo chudszy. Teraz leci -1kg tygodniowo. Jeszcze -7-8kg i będzie git ;)
  • Odpowiedz
@Utiopa: no wlasnie konkretna dieta i do tego silownia. Generalnie sam daje rade chudnac chodzac na silownie i jedzac mniej do okolo 92-93 kg, ale wtedy spadek wagi tak zwalnia, ze mi sie odechciewa..
  • Odpowiedz
@kajbel: Miałem spotkanie z trenerem osobistym, on w prostych słowach wyłożył mi to tak: Nasze ciało jest na poziomie wczesnego jaskiniowca, który walczył o przeżycie. Jeżeli nagle zaczniesz się odchudzać, to organizm stwierdzi że jest jakaś wielka zima. Trzeba więc zacząć zjadać mięśnie (bo spalają kalorie) i odkładać tłuszcz.
Cała filozofia polega na przekonaniu samego siebie że mięsnie są potrzebne - stąd konieczność ćwiczeń

Moja dieta polegala na całkowitym wyeliminowaniu węglowodanów
  • Odpowiedz