Wpis z mikrobloga

@patrol798: z tej calej glupiej gadki juz dawno bys te pizze zamowil a tak to siedziales glodny.

Rzecza oczywista jest ze z kobieta nie wygrasz i sytuacje trzeba bylo rozegrac tak bys sie nazarl i jednoczesnie wygral ta nierowna walke.
@Dreamek: nie rozumiesz o co chodzi, głodny nie byłem, zrobiłem sobie obiad a na pizzę ochoty i tak nie miałem, nie przepadam za fast foodami. Takie akcje mam od kilku lat i na poczatku było to jeszcze śmieszne, a teraz robi się to smutne i podnosi mi ciśnienie.
Kwintesencja logiki kobiet - czyli ciężko zrozumieć o co jej chodziło.
@Korhazz: w tym przypadku akurat to rozumiem Twojego różowego. Nie każda kobieta musi się znać ne mechanice, jednak wykonać telefon i złożyć zamówienie chyba nie jest czymś strasznym, tym bardziej że to jej inicjatywa a ja byłem faktycznie zajęty.