Wpis z mikrobloga

Witam,
Siostra zakupiła jakieś 3 tygodnie temu lapka Lenovo G50-70. Kilka dni temu, przy otwieraniu komputera matryca samoczynnie pękła ( ͡° ʖ̯ ͡°) Co ciekawe, pajączek pojawił się po wewnętrznej stronie ekranu, jest niewyczuwalny pod palcami. Dzwoniłem do serwisu Lenovo, od razu typ powiedział mi, że ta usterka zalicza się pod uszkodzenie mechaniczne - a to z kolei, eliminuje możliwość bezpłatnej naprawy. Sprzęt nóweczka, bez rys, przetarć czy innych śladów, bo leżał wyłącznie na biurku i służył do nauki i filmów.
Co można w takiej sytuacji zrobić?
#pytanie #lenovo #komputery #naprawalaptopow
  • 14
@pablosik: Gość mi wysłał na maila wiadomość potrzebną do wysyłki komputera, mam tam uzupełnić kilka danych. Wysyłać normalnie i dołączyć pisemną informację, że w przypadku odmowy naprawy, proszę o pisemną odmowę i opinie rzeczoznawcy? Pierwszy raz wysyłam sprzęt na gwarancje, dlatego przepraszam że zadaje takie pytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Romp3K: będzie raczej ciężko. Może krzywo go otwierała i poszło?

Szczerze? Sprawdź ile kosztuje matryca i przelicz czy nie opłaca się bardziej wymienić samemu. Albo szykuj się na kilka tyg(miesięcy? ) bez kompa

Dziadkowi kiedyś pękła szyba z tyłu w polonezie, który stał w garażu. Też gwarancja nie uznała :/
@inlog: gdybym wysyłał, to z pewnością zrobiłbym kilka fotek :)
@hpiotrekh: nie mam pojęcia jak to się stało, ale wydaje mi się, że to trochę dziwne, przecież laptop nie powinien się psuć od otwierania ( ͡° ͜ʖ ͡°) podobno takie sytuacje często spowodowane są przez "za mocno dokręconą śrubkę" albo krzywo zamontowaną matrycę przy składaniu kompa do kupy. Moim zdaniem lepiej odpuścić ich "gwarancję" i naprawić
@Romp3K: to może pokaż mu jak działa serwis Lenovo XD
Sam mam y580 i czasami go przenoszę z biurka na łóżko za matryce XD tyle że ja mam aluminiową obudowę.nawet jest jakieś wgiecie na klapie.
Ale co do samego serwisu to wiedziałem na co się pisze.
@inlog: Sprzedawca nie przyjął komputera, powiedział, że muszę go zgłosić osobiście na stronie Lenovo. Gość od Lenovo oznajmił, że sprzedawca jest zobowiązany przyjąć uszkodzony towar... to wszystko jest śmiechu warte. Laptop jest pilnie potrzebny, siostra potrzebuje go do nauki, więc gwarancję najlepiej będzie odpuścić, przecież nie zepsuje się nic, co mogliby naprawić :D
Nie ma prawa nie przyjąć. Odsyła cię na gwarancję bo tak mu wygodniej i nie ponosi kosztów/czasu. Idź do niego z pismem i się nie cackaj. Nie dyskutuj z nim o gwarancji jeżeli interesuje cię rękojmia bo będzie cię zwodził. Popytaj też u swojego Rzecznika. Tak jak pisałem - to trochę potrwa.

Edit: Jesteś z Poznania? Który sklep z laptopami taki mądry - będę unikał...